Aktualności

Wróć

Taksówkarze pojadą po buspasach. Ale nie po wszystkich

2014-09-26 00:00:00
Po prośbach i protestach taksówkarzy, władze miasta zgodziły się na wpuszczenie pojazdów taxi na buspasy. Ale tylko na ulicy Sienkiewicza.
Grzegorz Chuczun
W piątek (26.09) po południu w urzędzie miejskim odbyło się spotkanie prezydenta Tadeusza Truskolaskiego z przedstawicielami środowiska taksówkarzy. Do rozmowy doszło z inicjatywy włodarza miasta.

- Podczas spotkania ustalono, że od 1 listopada 2014 roku taksówki będą mogły korzystać z buspasów na ulicy Sienkiewicza. Przedstawiciele taksówkarzy zaakceptowali tę propozycję - relacjonuje przebieg spotkania rzeczniczka magistratu, Urszula Mirończuk.

Jednocześnie ustalono, że na przełomie roku odbędzie się kolejne spotkanie poświęcone innym sprawom nurtującym środowisko taksówkarzy. Ich zdaniem problemem w Białymstoku jest m.in. zbyt duża ilość wydawanych licencji. Jak informowali taksówkarze, zarejestrowanych jest 1900 osób wykonujących ten zawód - to trzykrotnie więcej taksówek na jednego mieszkańca niż w Warszawie. Kierowcy chcieliby również, aby uzyskanie licencji wiązało się ze zdaniem egzaminu. Miasto liczące ponad 100 tys. mieszkańców może wprowadzić taki egzamin. W tej chwili w Białymstoku go nie ma.

Tydzień temu białostoccy taksówkarze, by wyrazić swoje niezadowolenie, zorganizowali protest. Ulicami Białegostoku przejechało około 100 pojazdów.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl