Tak kierowcy TIR-ów łamią przepisy
Inspektorzy podlaskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli w Białymstoku i Suchowoli dwa ciągniki siodłowe z podpiętymi naczepami. Jak się okazało, ich kierowcy manipulowali przy tachografach.
WITD
Mołdawską ciężarówką przewożone były napoje alkoholowe z Mołdawii na Białoruś, zaś polski zestaw przewoził złom stalowy z Polski na Litwę.
- Kontrole tachografów zamontowanych w obu ciężarówkach wykazały, że nie jest aktywny wymagany drugi niezależny sygnał prędkości pojazdu (IMS). Z powodu tej przesłanki oba pojazdy skierowano do uprawnionych serwisów tachografów. W trakcie szczegółowej kontroli instalacji tachografów zostały stwierdzone zabronione przeróbki w czujnikach ruchu. Ich diagnostyka na stanowisku pomiarowym potwierdziła możliwość zmian faktycznych wskazań tachografu i drogomierza - informuje Wojewódzka Inspekcja Transportu Drogowego.
Instalacje tachografów zostały doprowadzone do właściwego stanu na koszt kontrolowanych przedsiębiorców.
Wobec obu przewoźników wszczęto postępowania administracyjne zagrożone nałożeniem kar pieniężnych. Kierowców ukarano mandatami karnymi oraz przekazano policji do dalszych czynności w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa z art. 306a kodeksu karnego (zmiana bądź ingerencja w pomiary drogomierza). Grozi za to nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl