Tajemniczy obiekt stanął przy Legionowej. W jakim celu?
Kubik pomalowany w chmurki pojawił się na jednym z białostockich podwórek. Wystawiła go Galeria im. Sleńdzińskich, która chciała zachęcić mieszkańców do interakcji.
materiały Galerii im. Sleńdzińskich
To początek projektu Portret miejsca realizowanego przez placówkę. Wykorzystuje on miejsce, w którym znajduje się jeden z salonów galerii - ul. Legionową 2.
Zajrzyj i napisz, co widzisz
Celem projektu jest stworzenie przestrzeni do spotkania i rozmowy mieszkańców bloku znajdującego się w tym miejscu. Na podstawie działań twórczych, materiałów z domowych archiwów, fotografii oraz rozmów powstanie wspólny portret miejsca.
Kubik zachęcał zajrzyj. Każdy, kto został do tego namówiony, mógł podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat podwórka. Odzew mieszkańców był duży - udało się więc nawiązać pierwszy kontakt.
Atelier na trzepaku
To dopiero początek działań. W sobotę, 12 kwietnia na podwórku na tyłach Galerii przy Legionowej 2 organizowana jest akcja Atelier na trzepaku - zdjęcie za zdjęcie. W jej trakcie (godz. 10-18) wszystkie osoby, które odwiedzą to miejsce będą miały wykonane zdjęcie. W zamian pomysłodawcy akcji oczekują podzielenia się swoimi zdjęciami i wspomnieniami związanymi z miejscem. Warto więc zabrać albumy rodzinne. Nie zabraknie też warsztatów będących dopełnieniem podwórkowej zabawy.
Projekt Portret miejsca realizowany jest w ramach programu Wolontariat dla kultury, w którym bierze udział pięć białostockich instytucji.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl