Tadeusz Truskolaski podąża za trendem i stawia na zawodówki
Większy nacisk na kształcenie zawodowe zamierza położyć, w przyszłej kadencji, Tadeusz Truskolaski jeśli ponownie zostanie prezydentem.
MN
Kontynuacja inwestycji
Od dłuższego czasu zmienia się tendencja jeśli chodzi o wybieranie przez młodzież ścieżki edukacyjnej. Coraz częściej młodzi ludzie decydują się na kształcenie zawodowe, które po ukończeniu szkoły da im fach w ręku. Świadomy tych zmian jest Tadeusz Truskolaski, który zapowiedział zwrócenie jeszcze większej uwagi na inwestycje w kształcenie zawodowe.
- Mówi się, że kształcenie ogólnokształcące dominuje, ale trend jest taki, że w roku szkolnym 2006/07 do szkół ogólnokształcących uczęszczało 61,5% osób, a dzisiaj już 51,5%. Praktycznie jest więc pół na pół. Ta zmiana wzięła się z tego, że jako miasto inwestowaliśmy i będziemy inwestować. Powstanie 6 centrów kształcenia praktycznego, a inwestycja ta będzie kosztować prawie 58 mln zł, z czego 42 mln ze środków unijnych – przypomina Tadeusz Truskolaski.
Te 6 centrów to m.in. placówki przy zespołach szkół – gastronomicznym i budowlano-geodezyjnym, które według planów miały zostać skończone jeszcze w tym roku. Nowa przestrzeń dla uczniów ma zostać wypełniona pracowniami, laboratoriami i niezbędnym sprzętem dostosowanym do potrzeb uczniów konkretnej szkoły. Takie same obiekty mają powstać też przy popularnym Elektryku, Rolniku czy Zespole Szkół Technicznych.
- Chcemy, żeby młodzi białostoczanie wiązali przyszłość z naszym miastem. Dlatego bardzo ważna jest edukacja, tak, żeby zdobyli oni wykształcenie, które pozwoli im dostać dobrą pracę w przyszłości. Ważne jest podnoszenie kwalifikacji zawodowych przez nauczycieli z naciskiem na nowoczesne metody, formy i technologię w nauczaniu - mówi Katarzyna Kisielewska-Martyniuk, kandydatka do rady miasta z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
Lepsze zawodówki to plus dla biznesu
Rozwój szkolnictwa zawodowego ma także wpłynąć na lokalny biznes, który chętnie angażuje się w rozkwit tej części oświaty.
- Biznes tworzą i rozwijają ludzie, dlatego zależy nam, żeby jak najwięcej osób zostało w Białymstoku i miało potencjał, żeby wykorzystać swoją wiedzę i umiejętności a firmy dzięki temu zyskały możliwość szybszego rozwoju i możliwość otwarcia się na nowe rynki – zapewnia Zbigniew Wojno, przedsiębiorca i kandydat na radnego.
Przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej chcieliby do szkół wprowadzić zajęcia pozwalające poznać nowe technologie i zajęcia z przedsiębiorczości, a także utrzymać program stypendialny Talenty XXI wieku.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl