Sport

Wróć

T-Mobile Ekstraklasa: Jagiellonia po pierwszym zgrupowaniu, kilku zawodników zdało egzamin

2013-01-26 00:00:00
Jagiellonia Białystok zakończyła zgrupowanie na Litwie. Oprócz treningów zespół rozegrał cztery gry kontrolne. Żółto-czerwoni zmierzyli się z FC Daugava, Atlantasem Kłajpeda, Suduvą Mariampol i Żalgirisem Wilno.
jagiellonia.net
Zespół trenował dwa, a nawet trzy razy dziennie. Z kolei szkoleniowcy sprawdzali kandydatów do gry w klubie. Już jakiś czas temu kontrakt podpisał Słowak Lubus Hanzel, który ma być wzmocnieniem defensywy. W ostatnim sparingu świetnie wypadł Hiszpan Dani Quintana. Trener Tomasz Hajto był zadowolony z jego postawy i widzi tego piłkarza w drużynie.

Quintana grał ostatnio w swoim kraju w III lidze, a konkretnie w Gimnastic de Tarragona. Nie zmienia to jednak faktu, że na tle Żalgirisu wypadł świetnie. Piłkarz ma dobrą technikę i zwrotność. Umie dograć i oddać celny strzał. Dodatkowo jest poukładany taktycznie. Hiszpan może być dużym wzmocnieniem Jagi. Na angaż liczy także Koreańczyk Kim Min Kyun. Szkoleniowiec chciałby zabrać ich na drugi obóz do Turcji. W kręgu zainteresowań pozostaje także Tomasz Kowalski.

W piątek zagrał Bazylijczyk Romullo. Jednak zdaniem szkoleniowca wypadł słabo i nie wiadomo czy pojedzie na drugie zgrupowanie. Umowy z Jagiellonią nie podpisze Rafael Ledesma. Zawodnik Suduvy Mariampol sprawdzany był w spotkaniu z Atlantasem Kłajpeda. Jednak 30-letni piłkarz nie przekonał do swoich umiejętności.

Kilku zawodników narzeka na urazy. W piątkowym sparingu nie zagrali: Euzebiusz Smolarek, Nika Dzalamidze, Dawid Plizga, Alexis Norambuena i Tomasz Bandrowski. Poza składem pozostał także Tomasz Porębski, przechodzący rehabilitację po długiej kontuzji.

Piłkarze weekend mają wolny. W poniedziałek i wtorek będą trenować na własnych obiektach. A już w środę (30 stycznia) udadzą się na obóz do Side. Jagiellonia przebywać będzie w Turcji do 15 lutego. W planach jest sześć gier kontrolnych. Żółto-czerwoni zmierzą się między innymi z FC Gagra, Szachtarem Karaganda, Vysocizną Jihlava i FC Koszyce.
Cezary Maksimczuk
cezary.m@bialystokonline.pl