Sport

Żółto czerwoni w tym momencie nie mogą sobie pozwolić na porażkę. Dorobek 37. punktów nie pozwala podopiecznym Piotra Stokowca spać spokojnie. Tuż za Jagiellonią (ósma pozycja) w tabeli są takie zespoły jak Cracovia (35. punktów) oraz Korona i Lecha (po 34. punkty). Liga wkracza w decydująca fazę i każda wpadka może mieć poważne konsekwencje w końcowym rozrachunku. Białostoczanie po dwóch ostatnich, słabych występach w lidze zagrali całkiem niezłe spotkanie pucharowe w Gdańsku. Miejmy nadzieję, że jest to dobry prognostyk przed niedzielnym meczem w Zabrzu.

Z powodu kontuzji w białostockiej drużynie nie zagrają Rafał Grzyb, Jonatan Straus i prawdopodobnie Adam Waszkiewicz, a także Mateusz Piątkowski. Za kartki pauzować będą George Popkhadze i Michał Pazdan.

Jeśli spojrzymy na Górnik, to sytuacja Zabrzan w rundzie wiosennej jest fatalna. Piłkarze tej drużyny ostatnio swoich kibiców przyzwyczaili tylko do porażek. Trójkolorowi w nowym roku zdobyli zaledwie trzy oczka. Zespół, który po rundzie jesiennej zajmował drugie miejsce w T-Mobile Ekstraklasie i miał grać o mistrzostwo, może skończyć fazę zasadniczą w poza pierwszą ósemką. Jak na razie nawet nowy szkoleniowiec - Robert Warzycha nie jest w stanie odmienić gry swojej drużyny.

W pierwszym spotkaniu obydwu drużyn rozegranym w Białymstoku górą był Górnik, który pokonał Jagiellonię 1:0. Zwycięskiego gola w tym meczu zdobył w 65. minucie Mateusz Zachara.

Spotkanie rewanżowe odbędzie się w niedzielę (30.03), o godzinie 18.00 w Zabrzu. Sędzią tego widowiska będzie Paweł Raczkowski z Warszawy.

BiałystokOnline przeprowadzi relację live z tego meczu.

Błażej Okuła
24@bialystokonline.pl