Sport

Górnik Łęczna - Jagiellonia Białystok 0:0

Górnik: 79. Sergiusz Prusak - 22. Łukasz Mierzejewski, 23. Maciej Szmatiuk, 24. Tomislav Božić, 2. Patrik Mráz - 15. Grzegorz Bonin, 7. Tomasz Nowak, 18. Przemysław Kaźmierczak (79, 17. Radosław Pruchnik), 87. Filip Burkhardt (87, 16. Wojciech Kalinowski), 19. Miroslav Božok (83, 10. Paweł Buzała) - 11. Fedor Černych

Jagiellonia: 69. Bartłomiej Drągowski - 18. Martin Baran, 7. Sebastian Madera, 4. Michał Pazdan, 14. Marek Wasiluk - 21. Przemysław Frankowski (87, 6. Taras Romanczuk), 22. Rafał Grzyb, 20. Maciej Gajos, 10. Nika Dzalamidze (69, 9. Jan Pawłowski), 8. Patryk Tuszyński - 27. Mateusz Piątkowski

Pierwsza połowa w wykonaniu obu drużyny była bardzo słaba. Zarówno z jednej jak i z drugiej strony sytuacji bramkowych za wiele nie było. Jedyną, dobrą okazję tuż przed końcem pierwszej części gry miał Przemysław Frankowski, ale uderzenie młodego pomocnika było bardzo niedokładne.

Druga połowa była już trochę lepsza, ale też bez fajerwerków. Drużyną przeważającą był Górnik, który przynajmniej dwukrotnie poważnie zagroził bramce strzeżonej przez Bartłomieja Drągowskiego. Jedną z nich miał Tomasz Nowak, piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka. Chwilę później przed stratą gola Jagiellonię uratował Martin Baran, wybijając futbolówkę zmierzającą do bramki po uderzeniu Černycha. Podopieczni Michała Probierza mogli pod koniec meczu pokusić się o zwycięstwo. Blisko zdobycia prowadzania po rzucie wolnym wykonywanym przez Gajosa był Pazdan. Piłkarz żółto-czerwonych wyskoczył najwyżej w polu karnym, ale wspaniałą interwencją popisał się bramkarz Górnika - Sergiusz Prusak, wybijając piłkę na rzut rożny. Wynik do końca spotkania nie uległ już zmianie i obie ekipy podzieliły się punktami.

Już w czwartek Jagiellonia zagra spotkanie w ramach 1/16 finału pucharu Polski. Białostoczanie zmierzą się na wyjeździe z pierwszoligowym Chrobrym Głogów.

Błażej Okuła
24@bialystokonline.pl