Aktualności
WróćSzyszkobranie w podlaskich lasach. Do akcji włączyli się alpiniści
2017-01-24 09:14:22
W tym roku leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku zbiorą ponad 17 ton szyszek sosnowych, świerkowych i modrzewiowych. Pomogą im w tym alpiniści. Wszystko po to, by powstawały nowe pokolenia drzew o bardzo dobrej jakości.
RDLP w Białymstoku / Jarosław Krawczyk
Zbiory szyszek
W podlaskich lasach trwa szyszkobranie. Poza leśnikami, włączyli się w nie także alpiniści. Aktualnie pracują oni ramię w ramię w Nadleśnictwie Głęboki Bród w Puszczy Augustowskiej.
Szyszki zbierane są z drzew stojących w tzw. wyłączonych drzewostanach nasiennych (tam, gdzie drzewostan jest dojrzały, dobrze ukształtowany, zdolny do obfitego obradzania nasion).
Takie podejście pozwala na zapobieganie ścinaniu drzew o największej wartości hodowlanej, ponieważ szyszki, które na nich rosną, będą przez długi czas cennym źródłem nasion. Natomiast z nasion tych hodowane będą nowe pokolenia drzew o bardzo dobrej jakości.
O tym, który fragment lasu uznawany jest za wyłączony drzewostan nasienny, decyduje specjalna komisja złożona z naukowców i leśników. Warto wiedzieć, że wyłączone drzewostany nasienne wpisywane są do Krajowego rejestru WDN. Ponadto dotychczasowe wyniki badań wskazują, że potomstwo wyłączonych drzewostanów nasiennych ma większą produkcyjność niż potomstwo drzewostanów niewyselekcjonowanych.
- Leśnikom zależy na tym, aby trwale zachować wartościowe cechy drzew. Drzewa będące w odpowiednim wieku muszą mieć smukłe, bezsęczne pnie, nie mogą mieć wad. Strzały pni powinny mieć równomierną zbieżystość, a korona drzewa musi być osadzona na odpowiedniej wysokości strzały - wyjaśnia Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.
Istotne jest to, że w okresie pełnienia roli drzewostanu nasiennego nie prowadzi się w nim wyrębu i innego użytkowania.
Alpinista mile widziany
- Jednak, żeby zbierać szyszki z 30-metrowych sosen, świerków czy modrzewi, trzeba mieć specjalistyczne uprawnienia i odpowiedni sprzęt. Dlatego leśnicy proszą o pomoc alpinistów. Zebrane szyszki trafią do wyłuszczarni nasion, która wysuszy je i oddzieli nasiona. Wrócą one z powrotem do nadleśnictwa i będą wysiane w szkółkach lub bezpośrednio na uprawach leśnych - mówi Krawczyk.
W nadleśnictwach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku jest 75 wyłączonych drzewostanów nasiennych gatunków iglastych. Zajmują one powierzchnię ponad 1,5 tys. ha. W tym roku leśnicy planują pozyskać ponad 17 ton szyszek sosnowych, świerkowych i modrzewiowych (13,5 tony z sosny, ponad 3 tony świerka i około 500 kg modrzewia).
W podlaskich lasach trwa szyszkobranie. Poza leśnikami, włączyli się w nie także alpiniści. Aktualnie pracują oni ramię w ramię w Nadleśnictwie Głęboki Bród w Puszczy Augustowskiej.
Szyszki zbierane są z drzew stojących w tzw. wyłączonych drzewostanach nasiennych (tam, gdzie drzewostan jest dojrzały, dobrze ukształtowany, zdolny do obfitego obradzania nasion).
Takie podejście pozwala na zapobieganie ścinaniu drzew o największej wartości hodowlanej, ponieważ szyszki, które na nich rosną, będą przez długi czas cennym źródłem nasion. Natomiast z nasion tych hodowane będą nowe pokolenia drzew o bardzo dobrej jakości.
O tym, który fragment lasu uznawany jest za wyłączony drzewostan nasienny, decyduje specjalna komisja złożona z naukowców i leśników. Warto wiedzieć, że wyłączone drzewostany nasienne wpisywane są do Krajowego rejestru WDN. Ponadto dotychczasowe wyniki badań wskazują, że potomstwo wyłączonych drzewostanów nasiennych ma większą produkcyjność niż potomstwo drzewostanów niewyselekcjonowanych.
- Leśnikom zależy na tym, aby trwale zachować wartościowe cechy drzew. Drzewa będące w odpowiednim wieku muszą mieć smukłe, bezsęczne pnie, nie mogą mieć wad. Strzały pni powinny mieć równomierną zbieżystość, a korona drzewa musi być osadzona na odpowiedniej wysokości strzały - wyjaśnia Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.
Istotne jest to, że w okresie pełnienia roli drzewostanu nasiennego nie prowadzi się w nim wyrębu i innego użytkowania.
Alpinista mile widziany
- Jednak, żeby zbierać szyszki z 30-metrowych sosen, świerków czy modrzewi, trzeba mieć specjalistyczne uprawnienia i odpowiedni sprzęt. Dlatego leśnicy proszą o pomoc alpinistów. Zebrane szyszki trafią do wyłuszczarni nasion, która wysuszy je i oddzieli nasiona. Wrócą one z powrotem do nadleśnictwa i będą wysiane w szkółkach lub bezpośrednio na uprawach leśnych - mówi Krawczyk.
W nadleśnictwach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku jest 75 wyłączonych drzewostanów nasiennych gatunków iglastych. Zajmują one powierzchnię ponad 1,5 tys. ha. W tym roku leśnicy planują pozyskać ponad 17 ton szyszek sosnowych, świerkowych i modrzewiowych (13,5 tony z sosny, ponad 3 tony świerka i około 500 kg modrzewia).
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
dorota.marianska@bialystokonline.pl