Sztuka współczesna zawładnie miastem
Alternatywne teatry, sztuka ulicy, film z Polą Negri plus muzyka na żywo, brzmienia elektroniczne i jazzowe, teatr telewizji w plenerze, projekcje teledysków i wideoartu, tapowanie wierszy na chodnikach. Program tegorocznych Dni Sztuki Współczesnej prezentuje się imponująco.
Ich kolejna, 24. edycja odbędzie się od 21 do 31 maja. - Dni Sztuki Współczesnej anektują różne miejskie przestrzenie - mówiła wczoraj na konferencji prasowej Grażyna Dworakowska, dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury, który organizuje imprezę. Białostocki Teatr Lalek, Teatr Dramatyczny, DrezynOFFnia, dziedziniec Pałacu Branickich, plac przed BOK-iem, przestrzeń miejska dla działań streetartowych - to tylko kilka miejsc, którymi zawładnie sztuka współczesna. - To wnosi nową wartość. Przechodząc przez miasto możemy trafić na wartościową i unikalną rzecz - przekonywała Grażyna Dworakowska.
Na początek alternatywnie
Festiwal rozpocznie wystawa Tiny Oelker. - To hamburska artystka, młoda twarz sztuki nowoczesnej, malarka performerka, kurator wielu wystaw w Europie - opowiadał Maciej Rant z BOK-u. Na wystawę złożą się duże obrazy i charakterystyczne dla jej stylu kolaże. Wieczorem do niemego filmu Oczy mumii Ma w reżyserii Ernsta Lubitscha (z Polą Negri i Emilem Janningsem w rolach głównych) zagra reprezentująca niezależną scenę jazzowa formacja Tempfolder. Kolejny dzień to czas na drugą edycję streetartowego projektu ESSA i tapowanie wierszy w ramach akcji Multipoezja. Wieczorem pokaz teledysków Antoina Corbijna, twórcy obrazów do muzyki, m.in. Joy Division, U2, Metallicy i Nicka Cave'a oraz duże wydarzenie w Famie. Do Białegostoku przyjadą mistrzowie elektronicznych brzmień zespół Hexstatic z londyńskiej wytwórni Ninja Tune. Zagra też podlaski kolektyw didżejski Audiosfera.
Nie zabraknie również wideoartu i filmów krótkometrażowych. Obejrzymy świeże prace z festiwalu WRO IN TOUR (zaledwie w dwa tygodnie po wrocławskim biennale) oraz wideoart niemiecki. Nowością jest Europejska Noc Krótkiego Metrażu z zestawami filmów z Niemiec, Słowacji, Rumunii, Bułgarii i Polski. Gośćmi będą filmowi twórcy.
Teatralna i muzyczna odsłona
Dni Sztuki Współczesnej to tradycyjnie już duża teatralna dawka na najwyższym poziomie. W plenerze wystąpią Teatr A PART z polską prapremierą Fausta i Grupa Tańca Współczesnego Politechniki Lubelskiej ze Stadium inspirowanym twórczością Magdaleny Abakanowicz. W Akademii Teatralnej zobaczymy Teatr KTO z Krakowa (przygotuje również specjalną uliczną paradę) i Studium/Teatralne Piotra Borowskiego (po spektaklu spotkanie z artystą), w BTL-u wrocławskie Karbido z parakoncertem Stolik przygotowanym specjalnie na Festiwal Piosenki Aktorskiej, natomiast w Forum - teatr KANA ze Szczecina ze spektaklem Geist. Będzie też spektakl Teatru Telewizji TVP Ostatnia taśma według S. Becketta. Najpierw w formie radiowego słuchowiska, dzień później tradycyjna sztuka do obejrzenia na placu przed BOK-iem.
Maria Peszek przyjedzie ze swoją najnowszą płytą Maria Awaria, a zespół All Sounds Allowed budujący instrumenty z metalowych i plastikowych rur, beczek, sprężyn, blachy i pcv zagra w wymarzonym dla nich miejscu - postindrustialnej DrezynOFFni.
Pierwszy raz na festiwalu
Po raz pierwszy na Dniach Sztuki Współczesnej wystąpią Komuna Otwock z Warszawy i teatr Łaźnia Nowa z Krakowa. Katarzyna Lewończuk z BOK-u przekonuje, że Komuna Otwock to wyjątkowa grupa. - Działa od ponad 20 lat, na koncie ma 12 olbrzymich międzynarodowych projektów. To teatr, który od lat poszukuje i kontestuje. W kinie Forum pokażą spektakl Mill/Maslow przez wielu krytyków uznawany za najlepszy spektakl offowy ostatniego sezonu. Na finał Dni Łaźnia Nowa na placu przy ratuszu wystąpi z Krwawym weselem, czyli muzyczną opowieścią o cygańskim sercu, poetyckim spektaklem z ptasią scenografią, doskonałym aktorstwem i muzyką na żywo.
andy