Kryminalne
WróćSztuczna inteligencja narzędziem przestępców? Białostoczanka straciła 100 tys. złotych
2024-08-07 09:20:35
Białostoczanka straciła niemal 100 tysięcy złotych, próbując zainwestować swoje pieniądze za pomocą sztucznej inteligencji. Oszuści podszywali się pod konsultantów i analityków inwestycyjnych.
Pixbay
Oszustwo na sztuczną inteligencję
Mieszkanka Białegostoku straciła blisko 100 tysięcy złotych, próbując inwestować przy pomocy sztucznej inteligencji. Na początku lipca 34-letnia kobieta natknęła się na ogłoszenie w mediach społecznościowych, które obiecywało zyski z inwestycji prowadzonych przez zaawansowane algorytmy AI. Skuszona wizją łatwego zarobku, kliknęła w podany link, który przekierował ją na stronę rejestracyjną.
Rejestracja wymagała podania danych osobowych oraz numeru telefonu. Krótko po tym, skontaktowała się z nią kobieta, która przedstawiła się jako konsultantka platformy inwestycyjnej. Poinformowała 34-latkę o konieczności wpłaty 200 dolarów na start inwestycji. Pieniądze zostały przelane za pomocą BLIKA, a wkrótce po tym, kobieta odebrała kolejny telefon – tym razem od mężczyzny, który przedstawił się jako analityk inwestycyjny. Mężczyzna mówił po polsku, ale z wyraźnym wschodnim akcentem.
W ciągu kilku dni 34-latka otrzymała informację, że jej inwestycja przyniosła 400 dolarów zysku. Przelała sobie na konto 400 złotych, co nie wzbudziło w niej podejrzeń, mimo że pieniądze pochodziły z konta prywatnej osoby. Kontakt z rzekomymi analitykami trwał dalej, a kobieta była coraz bardziej zaangażowana.
Obietnica większych zysków
Oszust przedstawił kobiecie propozycję kontraktu arbitrażowego, który miałby przynieść jeszcze większe zyski. Skuszona obietnicą dużych zarobków, 34-latka kliknęła w kolejny link przesłany przez oszustów. Tym razem wprowadziła dane do logowania na swoje konto bankowe. Przestępcy, mając dostęp do jej konta, wypłacili z niego pieniądze i zaciągnęli dwa kredyty na łączną kwotę blisko 100 tysięcy złotych.
Odkrycie oszustwa
Dopiero gdy oszuści zażądali połączenia jej konta z kontem maklerskim, kobieta zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa. Szybko zgłosiła sprawę na policję, jednak straty były już ogromne.
Ten incydent jest przestrogą dla wszystkich, którzy myślą o inwestowaniu w nieznane platformy internetowe. Pamiętajmy, aby zawsze dokładnie weryfikować źródła informacji i być ostrożnym w podawaniu swoich danych osobowych oraz finansowych.
Mieszkanka Białegostoku straciła blisko 100 tysięcy złotych, próbując inwestować przy pomocy sztucznej inteligencji. Na początku lipca 34-letnia kobieta natknęła się na ogłoszenie w mediach społecznościowych, które obiecywało zyski z inwestycji prowadzonych przez zaawansowane algorytmy AI. Skuszona wizją łatwego zarobku, kliknęła w podany link, który przekierował ją na stronę rejestracyjną.
Rejestracja wymagała podania danych osobowych oraz numeru telefonu. Krótko po tym, skontaktowała się z nią kobieta, która przedstawiła się jako konsultantka platformy inwestycyjnej. Poinformowała 34-latkę o konieczności wpłaty 200 dolarów na start inwestycji. Pieniądze zostały przelane za pomocą BLIKA, a wkrótce po tym, kobieta odebrała kolejny telefon – tym razem od mężczyzny, który przedstawił się jako analityk inwestycyjny. Mężczyzna mówił po polsku, ale z wyraźnym wschodnim akcentem.
W ciągu kilku dni 34-latka otrzymała informację, że jej inwestycja przyniosła 400 dolarów zysku. Przelała sobie na konto 400 złotych, co nie wzbudziło w niej podejrzeń, mimo że pieniądze pochodziły z konta prywatnej osoby. Kontakt z rzekomymi analitykami trwał dalej, a kobieta była coraz bardziej zaangażowana.
Obietnica większych zysków
Oszust przedstawił kobiecie propozycję kontraktu arbitrażowego, który miałby przynieść jeszcze większe zyski. Skuszona obietnicą dużych zarobków, 34-latka kliknęła w kolejny link przesłany przez oszustów. Tym razem wprowadziła dane do logowania na swoje konto bankowe. Przestępcy, mając dostęp do jej konta, wypłacili z niego pieniądze i zaciągnęli dwa kredyty na łączną kwotę blisko 100 tysięcy złotych.
Odkrycie oszustwa
Dopiero gdy oszuści zażądali połączenia jej konta z kontem maklerskim, kobieta zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa. Szybko zgłosiła sprawę na policję, jednak straty były już ogromne.
Ten incydent jest przestrogą dla wszystkich, którzy myślą o inwestowaniu w nieznane platformy internetowe. Pamiętajmy, aby zawsze dokładnie weryfikować źródła informacji i być ostrożnym w podawaniu swoich danych osobowych oraz finansowych.
Diana Rusiłowicz
24@bialystokonline.pl
24@bialystokonline.pl