Sztab kryzysowy podsumowuje skutki nawałnicy. Setki interwencji i pomagających ratowników
W piątek (29.07), w związku z czwartkowymi ulewami, które trzykrotnie przeszły przez Białystok, spotkał się miejski sztab kryzysowy. Służby porządkowe pomagały mieszkańcom usuwać skutki nawałnic całą noc.
zdjęcie od czytelnika
W czwartek (28.07) przez Białystok trzykrotnie przeszły nawałnice. Na ulice, na każdy metr kwadratowy, spadło prawie 40 litrów wody, opady dwukrotnie przekroczyły prognozowane zjawiska atmosferyczne.
Straż miejska, straż pożarna, policja, a także przedstawiciele Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego przez całą noc usuwali skutki nawałnic.
Na ulice Białegostoku wyjechało ponad 40 pojazdów straży pożarnej, do pracy z domowych dyżurów wezwano ponad 180 pracowników. Ponadto współpracowano z jednostkami Ochotniczej Straży Pożarnej, dzięki którym ze skutkami nawałnicy walczyło 40 dodatkowych pojazdów i 140 ratowników.
Podobnie sytuacja wyglądała wśród pracowników policji i straży miejskiej. Funkcjonariusze całą noc pomagali mieszkańcom uporać się z zalanymi piwnicami i samochodami. W ciągu kilkunastu godzin interweniowali ponad 100 razy.
W piątek rano prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski zwołał spotkanie sztabu kryzysowego. Omawiane były skutki ulewy i sposoby na ich szybkie naprawienie.
– Aktywna i wzmożona praca służb miejskich po potężnej ulewie, jaka przeszła przez miasto, jest niezbędna – mówił Tadeusz Truskolaski. – Apeluję do wszystkich pracowników o wyjątkową troskę i pomoc mieszkańcom Białegostoku, których dotknęły skutki tego zjawiska. W kolejnych dniach szczegółowo przeanalizujemy straty, jakie miasto poniosło w wyniku wczorajszych anomalii pogodowych.
Pracownicy Departamentu Gospodarki Komunalnej, Zarządu Dróg Miejskich i Departamentu Inwestycji od rana pracują w terenie, szczególną uwagę przywiązując do ubytków w chodnikach, ścieżkach rowerowych i w nawierzchni ulic.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl