Zdrowie
WróćSzpitalny Oddział Ratunkowy bez chirurgów. Złożyli wypowiedzenia
2019-03-26 16:37:13
Chirurdzy zatrudnieni na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku złożyli wypowiedzenia. 11 lekarzy dyżurujących na SOR-ze nie przychodzi na dyżury.
pixabay.com
Jak przekazała rzeczniczka prasowa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Katarzyna Malinowska-Olczyk, wypowiedzenia złożyło 11 lekarzy chirurgów, którzy dyżurowali na części konsultacyjnej Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
Jaki był powód decyzji lekarzy specjalistów?
Decyzja lekarzy jest spowodowana m.in. ich niezadowoleniem z organizacji pracy.
- Chirurdzy niezadowoleni byli z organizacji pracy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Od stycznia na SOR wprowadzony został pilotażowy program triagowy. Z tego powodu inaczej podzielone zostały kompetencje pomiędzy internistami a chirurgami. Wcześniej pacjent zgłaszający się z np. z bólem brzucha (problemem z pogranicza interny i chirurgii), najpierw był badany przez internistę, a dopiero po wykluczeniu podłoża internistycznego - przez chirurga. Teraz, po triagu, trafia od razu do chirurga, by wykluczyć potrzebę interwencji chirurgicznej. To spowodowało, że chirurdzy obarczeni zostali dodatkową pracą i wywołało to ich niezadowolenie - relacjonuje rzeczniczka USK.
Trwają rozmowy z lekarzami
Obecnie trwają rozmowy z chirurgami. Uczestniczą w nich pracownicy Klinik Chirurgii Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i dyrekcja. Kiedy dojdzie już do porozumienia w spornych kwestiach, pilnie ogłoszony zostanie konkurs ofert na świadczenia usług z chirurgii.
Rzeczniczka szpitala podkreśla, że wszyscy pacjenci, także ci z problemami chirurgicznymi, zgłaszający się na Szpitalny Oddział Ratunkowy, otrzymują właściwą pomoc, a najtrudniejsze przypadki trafiają do klinik chirurgicznych.
Jaki był powód decyzji lekarzy specjalistów?
Decyzja lekarzy jest spowodowana m.in. ich niezadowoleniem z organizacji pracy.
- Chirurdzy niezadowoleni byli z organizacji pracy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Od stycznia na SOR wprowadzony został pilotażowy program triagowy. Z tego powodu inaczej podzielone zostały kompetencje pomiędzy internistami a chirurgami. Wcześniej pacjent zgłaszający się z np. z bólem brzucha (problemem z pogranicza interny i chirurgii), najpierw był badany przez internistę, a dopiero po wykluczeniu podłoża internistycznego - przez chirurga. Teraz, po triagu, trafia od razu do chirurga, by wykluczyć potrzebę interwencji chirurgicznej. To spowodowało, że chirurdzy obarczeni zostali dodatkową pracą i wywołało to ich niezadowolenie - relacjonuje rzeczniczka USK.
Trwają rozmowy z lekarzami
Obecnie trwają rozmowy z chirurgami. Uczestniczą w nich pracownicy Klinik Chirurgii Szpitalnego Oddziału Ratunkowego i dyrekcja. Kiedy dojdzie już do porozumienia w spornych kwestiach, pilnie ogłoszony zostanie konkurs ofert na świadczenia usług z chirurgii.
Rzeczniczka szpitala podkreśla, że wszyscy pacjenci, także ci z problemami chirurgicznymi, zgłaszający się na Szpitalny Oddział Ratunkowy, otrzymują właściwą pomoc, a najtrudniejsze przypadki trafiają do klinik chirurgicznych.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl
24@bialystokonline.pl