Szkodliwe substancje w biżuterii. W Podlaskiem bez nieprawidłowości
Zdarza się, że w kolczykach, bransoletce czy zegarkach znajdują się kadm, ołów bądź nikiel w ilościach wyższych niż dopuszczalne. W Podlaskiem Inspekcja Handlowa, która sprawdzała sprzedawców, nie odnotowała nieprawidłowości.
pixabay.com
Inspekcja Handlowa sprawdzała biżuterię, wyroby skórzane i kleje pod kątem szkodliwych substancji chemicznych (kadmu, chromu czy ołowiu). Mowa o kontrolach z 2020 r., których wyniki zostały teraz ujawnione.
Zweryfikowano 137 przedsiębiorców z całego kraju. Przebadane zostały 132 produkty. W 93% były one zgodne z przepisami. Zakwestionowano 2 partie rękawiczek skórzanych z powodu przekroczenia dopuszczalnej zawartości chromu, 2 partie biżuterii (bransoletkę i zegarek) ze względu na nadmiar kadmu i ołowiu, 3 partie kolczyków (za dużo kadmu) oraz 2 partie zegarków z powodu przekroczenia zawartości ołowiu.
Żadna z nieprawidłowości nie dotyczy przedsiębiorców funkcjonujących w Podlaskiem. W naszym regionie inspektorzy skontrolowali rękawiczki damskie samochodowe (pod kątem chromu) z Wittchen w Galerii Białej, klej cyjanoakrylowy sekundowy SPED GLUE (pod kątem toulenu) sprzedawany przez firmę Akcess Starosta i Wspólnicy, naszyjnik YVON (pod kątem kadmu i ołowiu) z oferty P.H.U. KORAL Agnieszka Mrozowska, bransoletkę wyprodukowaną w Chinach (pod kątem kadmu i ołowiu), którą proponowała firma ORDIPOL Sp. z o.o. oraz bransoletkę (pod kątem kadmu i ołowiu) z oferty Jagar Halina Łozowicka.
Związki chemiczne, takie jak kadm, chrom czy ołów mogą wywoływać np. alergie, podrażnienia skóry, oczu bądź kłopoty z oddychaniem.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl