Po niedzielnym (13.08) spotkaniu w Kielcach piłkarze i sztab szkoleniowy Jagiellonii Białystok powinni - zanim wsiądą do autokaru - udać się w kierunku najbliższego kościoła. Żółto-Czerwoni nie byli bowiem na Kolporter Arenie zespołem lepszym, a mimo to - dzięki samobójczemu trafieniu Kena Kallaste w ostatnich sekundach starcia - zgarnęli komplet punktów.
Pojedynek z Koroną rozpoczął się dla podopiecznych Ireneusza Mamrota znakomicie, bo już w 6. minucie świetnie o piłkę powalczył Romanczuk, który następnie zwiódł jednego z rywali i zagrał futbolówkę do Pospisila. Czech w sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy się nie pomylił i zapewnił Żółto-Czerwonym prowadzenie.
Stracony gol podziałał na zawodników Gino Lettieriego pozytywnie. Gracze Korony z minuty na minutę stawali się coraz groźniejsi, co udokumentowali trafieniem Aankoura. Marokańczyk znalazł się w dogodnej pozycji strzeleckiej po tym, jak w słupek trafił Możdżeń.
Jeszcze przed przerwą Złocisto-Krwiści mogli zdobyć kolejnego gola. Oto bowiem w doliczonym czasie gry fatalnie we własnej szesnastce zachował się Chomczenowski, który dał się nabrać na zwód Rymaniakowi i powalił defensora gospodarzy na ziemię. Do jedenastki podszedł Aankour, który jednak nie zdołał pokonać świetnie interweniującego Kelemena.
Po zmianie stron wciąż groźniejsza była Korona, ale to Jaga po raz drugi wyszła na prowadzenie. Stało się tak, gdyż idealną piłkę z lewej strony boiska wzdłuż całego pola karnego posłał Cernych, co na gola zamienił Cillian Sheridan. Taki wynik nie utrzymał się jednak zbyt długo. W 63. minucie bardzo wysokie - i wydaje się, że niezwykle łatwe do wybicia - dośrodkowanie Kosakiewicza celnym strzałem głową skierował do siatki Rymaniak i było już 2:2. Po drodze futbolówka odbiła się jeszcze od Gutiego, co całkowicie zmyliło Kelemena.
Gdy już wszyscy myśleli, że mecz zakończy się podziałem punktów, ostatnią kontrę prawą stroną przeprowadzili wicemistrzowie Polski. Piłkę w pole karne wrzucił Sekulski, a ta tak niefortunnie uderzyła w Kena Kallaste, że wpadła do bramki bezradnego Alomerovicia. Gospodarze nie mieli już okazji, by odpowiedzieć, dzięki czemu Jagiellonia wskoczyła na pozycję wicelidera Lotto Ekstraklasy. Żółto-Czerwoni mają tyle samo punktów, co pierwsza w tabeli Wisła Kraków, ale legitymują się gorszym bilansem bramkowym.
Wydarzeniem wartym odnotowania jest jeszcze zachowanie Dmytro Chomczenowskiego. Ukrainiec pojawił się w trakcie spotkania za kontuzjowanego Novikovasa, ale nie prezentował się zbyt dobrze i na dodatek sprokurował rzut karny. Ireneusz Mamrot zdecydował się zatem wprowadzić za wspomnianego pomocnika Karola Świderskiego, co przebywającemu na murawie piłkarzowi się nie spodobało. Chomczenowski po zejściu z boiska nie podał ręki trenerowi i zamiast wspierać kolegów z ławki rezerwowych udał się do szatni. Niewykluczone więc, że Ukraińca czeka w najbliższych dniach kara od klubowych władz.
Aktualna tabela Lotto Ekstraklasy:
Ściąga kibica. Gra Ekstraklasa, I, II i III liga, a także CLJ
Korona Kielce - Jagiellonia Białystok 2:3 (1:1)
Bramki: Nabil Aankour 23, Bartosz Rymaniak 63 - Martin Pospisil 6, Cillian Sheridan 57, Ken Kallaste 90+3 sam.
Korona Kielce: Alomerovic - Rymaniak, Kovacević, Barry (61' Kaczarawa), Kallaste - Możdżeń, Żubrowski - Aankour, Cebula (46' Kosakiewicz), Jukić - Górski (72' Cvijanović)
Jagiellonia Białystok: Kelemen - Burliga, Runje, Guti Tomelin, Guilherme - Grzyb, Romanczuk - Novikovas (42' Chomczenowskyj (79' Sekulski), Pospisil (71' Świderski), Cernych - Sheridan
Zapis relacji live:
II połowa:
90+3. - Koniec meczu! Jagiellonia szczęśliwie wywozi z Kielc komplet punktów! Za chwilę podsumowanie spotkania.
90+2. -
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Ależ bramka Sekulskiego! Napastnik Jagi chciał dośrodkować, piłka odbiła się od Kallaste i wpadła do siatki Korony!
90+1. - Aankour pokonuje Kelemena, ale wcześniej zagrał piłkę ręką i gol nie jest uznany.
90+1. - Mecz potrwa 3 minut dłużej.
89. - Źle Cernych. Litwin ładnie urwał się rywalowi, podbiegł kilkadziesiąt metrów, był kompletnie niepilnowany i zagrał niedokładnie przed pole karne...
87. - Agresywne wejście Jukicia kończy się niecelnym uderzeniem głową. Było jednak niebezpiecznie.
87. - Dośrodkowanie Kosakiewicza ze stałego fragmentu gry wybija głową Sheridan.
85. - Tempo spotkania wyraźnie spadło. Czy ktoś jeszcze zdecyduje się na zaatakowanie pełnej puli?
80. - Faul taktyczny Łukasza Burligi. Kosztuje to prawego obrońcę żółtą kartkę.
80. - Aj! Akcję na lewą nogę złamał Świderski i oddał kąśliwe uderzenie, z którym duże problemy miał bramkarz Korony.
79. - Sekulski zmienia Chomczenowskiego. Ukrainiec, który przecież pojawił się w trakcie spotkania, nie podał nawet ręki trenerowi i od razu udał się do szatni.
77. - Sam na sam z Alomeroviciem wyszedł Sheridan. Musiał odgwizdał jednak pozycję spaloną, co wydaje się ogromnym błędem!
76. - Na strzał zza szesnastki zdecydował się Żubrowski. Niepotrzebnie, bo jego próba była bardzo kiepskiej jakości.
72. - Roszada także w ekipie Korony. Cvijanović wchodzi za Górskiego.
72. - Świderski zmienia Pospisila.
71. - Niedokładnie z dystansu Możdżeń.
70. - Rymaniak przerywa dobrą akcję Cernycha. Litwin próbował prostopadłego podania do Sheridana.
69. - Seria dośrodkowań Jagiellonii. Bez efektów w postaci choćby strzału.
67. - Baaardzo niecelny strzał Górskiego.
65. - Niebezpieczna kontra Korony. Mecz bardzo się otworzył.
63. -
GOL. Fatalna postawa Jagi. Bardzo wysoka - wydaje się, że łatwa - wrzutka Kosakiewicza spada na głowę Rymaniaka, który pokonuje Kelemena. Po drodze piłka odbiła się jeszcze od Gutiego i zmyliła golkipera Żółto-Czerwonych.
62. - Żółta kartka dla Guilherme. Sędzia Musiał popełnił kolejny tej niedzieli błąd...
61. - Zmiana w ekipie gości. Schodzi Barry, wchodzi Kaczarawa.
59. - Znów groźnie Jaga. Piłkę w boisku utrzymał Sheridan, odegrał ją do Cernycha, który ostro wrzucił futbolówkę w szesnastkę rywali. Odczytał to jednak Alomerović.
57. -
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Cernych ogrywa Barry'ego, posyła piłkę wzdłuż pola karnego, a tam futbolówkę do pustej bramki pakuje Sheridan!
57. - Faul taktyczny Pospisila. Czech otrzymuje żółty kartonik.
55. - Sheridan wygonił się z piłką do brzegu pola karnego, a była okazja by znaleźć się w sytuacja sam na sam z Alomeroviciem. Irlandczykowi w tej akcji zabrakło zdecydowania.
53. - Jagiellończycy nie radzą sobie z Rymaniakiem. To nie jest dobry znak.
51. - W końcu widoczny był Cernych. Litwin przeprowadził niezłą akcję indywidualną, na koniec której zdecydował się na zagranie piłki do Rafała Grzyba. Zabrakło centymetrów, a defensywny pomocnik Jagi stanąłby oko w oko z bramkarzem Korony.
49. - Dośrodkowanie Kallaste i piłkę ponad bramkę Kelemena posyła Kosakiewicz. Znów rywale mieli zbyt dużo miejsca po lewej stronie...
48. - Niecelna bomba z dystansu w wykonaniu Romanczuka.
46. - Wznawiamy grę. W Koronie jedna zmiana - Cebulę zastąpił Kosakiewicz.
I połowa:
45+5. - Przerwa. Panowie piłkarze, pora się obudzić!
45+5. - Kelemen! Słowak broni uderzenie Aankoura z 11. metra!
45+3. - Karny dla Korony... Chomczenowski dał się ograć jak dziecko Rymaniakowi...
45+1. - Sędzia doliczył do pierwszej połowy 3 minuty.
45. - Lewa strona obrony, po której gra Burliga, bardzo niepewna. Większość ataków gospodarzy sunie właśnie tą stroną boiska.
43. - Fatalna strata Runje... Mogło się to skończyć rzutem karnym spowodowanym przez Burligę. Na szczęście sędzia odgwizdał zagranie ręką piłkarza Korony, co wydaje się być decyzją błędną.
42. - Za kontuzjowanego Novikovasa wbiega Chomczenowski.
41. - Niestety... Litwin nie jest w stanie kontynuować gry. Uraz pachwiny sprawia, że najlepszy piłkarz Jagiellonii w tym sezonie za chwilę opuści murawę.
40. - Czyżby jakiś uraz Novikovasa?
39. - Strzał Rymaniaka zamienił się w dośrodkowanie, dzięki czemu uderzenie głową mógł oddać Aankour. Kelemen nie dał się zaskoczyć.
38. - Kolejna wrzutka Novikovasa. Znów bez efektu. Wyłapuje ją bowiem Alomerović.
36. - Niepotrzebne ryzyko Guilherme. Prawy oborńca Jagi był bliski stracenia futbolówki we własnym polu karnym.
35. - Zwód Novikovasa, a następnie dobra centra w pole karne. Poradzili sobie z nią jednak defensorzy gospodarzy.
31. - Długi wyrzut z autu Burligi trafił na głowę Sheridana, następnie futbolówkę zgrał Novikovas i na uderzenie z dystansu zdecydował się Guilherme. Jego próbie zabrakło mocy, przez co Alomerović nie miał problemów ze złapaniem piłki.
28. - Ogromne szczęście Jagiellonii. Kallaste marnuje stuprocentową okazję na gola. Żółto-Czerwoni są zamroczeni...
27. - Od kilku minut przeważa Korona.
23. -
GOL. Możdżeń w słupek, a Aankour do pustej bramki i mamy niestety remis.
22. - Żółta kartka dla Romanczuka.
21. - Strzał Novikovasa z 23. metra trafia w boczną siatkę. Chwilę wcześniej dobrze na prawej stronie powalczył Rafał Grzyb.
19. - Uff. Aankour posłał świetną piłkę do Górskiego, ale na szczęście uderzenie piłkarza wypożyczonego z Jagiellonii było bardzo niskich lotów.
18. - Przewrotka Możdżenia zza szesnastki bardzo niecelna.
17. - Zakotłowało się pod bramką Kelemena. Wszystko za sprawą Kallaste i Cebuli. Złocisto-Krwiści mają korner.
16. - Groźnie Sheridan! Strzał Irlandczyka z ostrego kąta broni jednak golkiper gospodarzy.
15. - Niestety nieco zabrakło, aby Guti doszedł do zagrania Novikovasa.
14. - Po wrzutce Guilherme będzie rzut rożny dla gości z Białegostoku.
13. - Ładnie Sheridan. Irlandczyk wyprzedził jednego z przeciwników, zatrzymał się i odegrał futbolówkę przed pole karne do Novikovasa. Ten zdecydował się na uderzenie i zrobił to celnie, ale na posterunku Alomerović.
12. - Teraz dośrodkowaniem odpowiada Jagiellonia. Centra Guilherme jednak zbyt płaska.
11. - Dośrodkowanie Rymaniaka na środek pola karnego wybija Runje.
8 . - Żubrowski strzela z dystansu wprost w Mariana Kelemena.
6. -
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Pierwsza bramka Pospisila w barwach Jagiellonii! Czech wykorzystał fantastyczne dogranie Romanczuka - który wcześniej świetnie ograł jednego z rywali - i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Korony. 1:0!
5. - Spalony Aankoura.
4. - Spokojny początek starcia.
1. - Płaska wrzutka Cernycha padła łupem Alomerovicia.
1. - Za nami piękne chwile. Zawodnicy ubrani w biało-czerwone szale odśpiewali wraz z kibicami pełną wersję Mazurka Dąbrowskiego. Teraz już jednak pora na granie. Od środka rozpoczęli Jagiellończycy.
Przed meczem
17.57 - Piłkarze wychodzą na murawę. Za chwilę zaczynamy!
17.40 - Korona i Jaga to w trwających rozgrywkach Lotto Ekstraklasy zupełnie inne drużyny. Pierwsi 80% swoich zdobyczy bramkowych zdobyli z gry, drudzy natomiast 80% trafień zawdzięczają stałym fragmentom.
Ciekawostką jest również to, że Korona w każdym z 11 ostatnich starć z Jagiellonią traciła przynajmniej 1 gola.
17.27 - Spotkanie poprowadzi Tomasz Musiał z Krakowa, który w poprzednim sezonie gwizdał przegrane potyczki Jagi z Lechią Gdańsk (0:4) i Wisłą Płock (1:2), a także zwycięskiej boje Żółto-Czerwonych z Piastem Gliwice (1:0) i Śląskiem Wrocław (4:1).
17.17 - Dzisiejszy mecz będzie już 41. oficjalnym spotkaniem obu drużyn. Dotychczas 18 gier zakończyło się triumfem Jagi, 10 remisem, a 12 zwycięstwem Korony. 5 ostatnich starć to 4 zwycięstwa wicemistrzów Polski i 1 podział punktów.
17.10 - W ataku Złocisto-Krwistych zagra wypożyczony z Jagi Maciej Górski.
17.05 - Ireneusz Mamrot nie eksperymentuje. Posyła do boju identyczną jedenastkę jak przed tygodniem podczas pojedynku z Sandecją.
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga, Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Guilherme Sitya - Rafał Grzyb, Taras Romanczuk - Arvydas Novikovas, Martin Pospisil, Fiodor Cernych - Cillian Sheridan
Rezerwowi: Damian Węglarz, Ziggy Gordon, Dmytro Chomczenowski, Dawid Szymonowicz, Karol Świderski, Łukasz Sekulski, Bartosz Kwiecień
Korona Kielce: Zlatan Alomerović - Bartosz Rymaniak, Adnan Kovacević, Shawn Barry, Ken Kallaste - Mateusz Możdżeń, Jakub Żubrowski - Marcin Cebula, Nabil Aankour, Ivan Jukić - Maciej Górski
Rezerwowi: Maciej Gostomski, Krystian Miś, Goran Cvijanović, Nika Kaczarawa, Fabian Burdenski, Łukasz Kosakiewicz, El Hadji Diaw
17.00 - Witamy na ligowym starciu numer 5 w wykonaniu białostockiej Jagiellonii w tym sezonie. Dziś (13.08) Żółto-Czerwoni stoczą wyjazdowy bój z kielecką Koroną, która na własnym stadionie regularnie sprawia problemy najlepszym ekipom w kraju. Na szczęście teren ten dla piłkarzy z Podlasia był ostatnio bardzo szczęśliwy. Jagiellończycy nie przegrali bowiem na Kolporter Arenie od 3 spotkań (2 zwycięstwa i 1 remis).
Jeżeli podopieczni Ireneusza Mamrota wykażą się lepszą skutecznością niż podczas batalii z Sandecją i Zagłębiem, o wynik meczu możemy być spokojni. Jeżeli Sheridan i spółka znów będą pudłować na potęgę - komplet punktów pozostanie tylko w sferze marzeń.