Szczepienia przeciwko COVID-19 w zakładach pracy. Będą bez ograniczeń wiekowych
Firmy będą mogły zorganizować szczepienia w swoich zakładach pracy. Jak zapowiada wicepremier Jarosław Gowin, intencją rządu jest jak najszybsze i jak najszersze udostępnienie szczepionek.
Pixabay
Bez ograniczeń
W poniedziałek (12.04) wicepremier Jarosław Gowin wraz z prezydentem Konfederacji Lewiatan Maciejem Wituckim ustalili, że do końca tygodnia wypracowane zostaną rozwiązania dotyczące zasad prowadzenia szczepień w zakładach pracy.
Szczepienia nie będą w żaden sposób ograniczone - mogą z nich skorzystać nie tylko pracownicy, ale i współpracownicy czy podwykonawcy.
- Jeszcze w tym tygodniu zorganizuję spotkanie z Radą Przedsiębiorczości. Myślę, że wypracujemy rozwiązania, które będą do zaakceptowania zarówno przez rząd, jak i biznes. Intencją rządu jest jak najszybsze i jak najszersze udostępnienie szczepionek - powiedział wicepremier i minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Dodał, że akcja szczepień ma ruszyć od połowy maja.
Szczepieni będą mogli być wszyscy pracownicy niezależnie od wieku, a także formy współpracy z przedsiębiorstwem. Ponadto polskie firmy będą szczepić także zagranicznych pracowników. Możliwe, że szczepieni będą mogły być także rodziny czy małżonkowie pracowników.
- Jako minister odpowiedzialny za gospodarkę jestem za jak najszybszym wprowadzeniem certyfikatu dla osób, które przeszły proces szczepień dwóch dawek. Będę przekonywał do tego rozwiązania, zarówno kolegów z rządu jaki i opozycji - dodał Jarosław Gowin.
Szczepienia będą dobrowolne
Firmom bardzo zależy na jak najszybszym powrocie do normalności. Poprzez szeroką akcję szczepień w zakładach pracy, wielu pracowników będzie lepiej zabezpieczonych przed zakażeniem.
- Polski biznes jest absolutnie zainteresowany, by akcja szczepień szła jak najszybciej i jak najwięcej osób zostało zabezpieczonych przed wirusem, a firmy przed skutkami ekonomicznymi pandemii - podkreślił Maciej Witucki.
Punkty szczepień będą mogły utworzyć te firmy, które znajdą przynajmniej 500 osób chętnych do zaszczepienia. Zakłady pracy będą musiały także samodzielnie zorganizować całe przedsięwzięcie, od personelu szczepiącego po całe wyposażenie.
Do zakładów pracy ponoć mają trafić preparaty AstraZeneca lub Johnson&Johnson. Obie mogą być przechowywane w temperaturze 2-8 stopni Celsjusza, czyli w zwykłej lodówce. Natomiast preparat Pfizer musi być przechowywany i transportowany w temperaturze -70 stopni, a Moderny -25 stopni Celsjusza.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl