Sport

Drużyna REA BAS-u w sezonie 2024/2025 miała walczyć o play-offy i początkowo wydawało się, że cel ten uda się bez większych problemów osiągnąć, bo trwające rozgrywki białostoccy siatkarze zaczęli od bilansu 6-2. Niestety w kolejnych tygodniach ekipa prowadzona przez Łukasza Jurkojcia notowała już same porażki, a jedna z bardziej bolesnych miała miejsce przed kilkoma dniami. Wtedy to REA BAS przegrał we własnej hali z Astrą Nowa Sól 2:3 i to mimo faktu, że gospodarze mieli aż osiem piłek meczowych.

Aktualnie podlaski zespół znajduje się w I-ligowej tabeli na 11. miejscu, czyli jest tuż na strefą spadkową z jednym punktem przewagi nad Czarnymi Radom. Władze klubu wiedzą, że sytuacja jest poważna, dlatego wydały one specjalne oświadczenie.

- Drodzy Kibice, ostatnie tygodnie nie są dla nas najłatwiejsze. Można starać się tłumaczyć serię porażek, lecz nie o to tu chodzi. Ostatni mecz z Astrą Nowa Sól przegraliśmy w niewytłumaczalnych okolicznościach. Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca w zawodowym sporcie, ale czasu niestety już nie cofniemy. Wszyscy w klubie próbujemy znaleźć przyczynę tego problemu i jak najszybciej go rozwiązać. Zawodnicy, trenerzy, jak i zarząd są zdeterminowani, aby drużyna powróciła do formy z pierwszych kolejek sezonu, a Was cieszył poziom gry i walka o każdy cenny punkt do tabeli. Rozumiemy Waszą frustrację i niezadowolenie. W związku z tym postanowiliśmy, że wstęp na najbliższy domowy mecz z Olimpią Sulęcin będzie całkowicie darmowy. Dla celów organizacyjnych prosimy o zgłaszanie się do kasy przed meczem w celu pobrania darmowego biletu. W tym trudnym dla nas momencie prosimy o wyrozumiałość i wsparcie - czytamy w komunikacie REA BAS-u.

Starcie z Olimpią Sulęcin rozegrane zostanie 18 stycznia o godz. 18.00 w hali Szkoły Podstawowej nr 50 (ul. Pułaskiego). Zanim jednak dojdzie do tej rywalizacji, białostoczanie zmierzą się na wyjeździe z KPS-em Siedlce. Mecz z wiceliderem tabeli zaplanowany jest na najbliższą sobotę (11 stycznia).

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl