Kryminalne

Wróć

Syn gwiazdy disco polo skazany. Po raz kolejny

2021-03-09 11:45:49
Danielowi M. wymierzono karę za łamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Syn gwiazdy disco polo został skazany m.in. na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Mężczyzna był już wcześniej karany i to 3-krotnie.
Dorota Mariańska
Pozbawienie wolności, ale w zawieszeniu

We wtorek (9.03) Sąd Rejonowy w Białymstoku ogłosił wyrok w sprawie Daniela M. - syna gwiazdy disco polo. Mężczyzna odpowiadał za 5 czynów popełnionych w krótkim odstępie czasu. Chodzi o łamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Zabrano mu prawo jazdy za prowadzenie pod wpływem narkotyków. Mimo to wsiadał za kółko i nie respektował wymierzonej kary. Na jej nieprzestrzeganiu został przyłapany 5 razy.

Wysłuchaniem wyroku strony nie były zainteresowane. Nie stawili się oskarżony i jego obrońca oraz prokurator.

Sąd wymierzył Danielowi M. 10 miesięcy pozbawienia wolności. Wykonanie kary zawiesił na 3 lata ze względu na to, że mężczyzna przyznał się do winy, wyraził skruchę, zadeklarował, że w przyszłości nie będzie popełniał przestępstw i nie będzie jeździł samochodem.

Sąd orzekł także dozór kuratora i grzywnę, która została zaliczona na poczet 28 dni spędzonych przez oskarżonego w areszcie. Skazany nie może również prowadzić wszelkich pojazdów mechanicznych przez 6 lat. Poza tym musi uregulować koszty sadowe. Sąd zatrzymał wpłacone wcześniej poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł jako gwarancję, że mężczyzna wywiąże się z uiszczenia kosztów postępowania sądowego.

Czwarta kara

- Oskarżony do winy się przyznał, a wszystkie inne dowody, które zostały zgromadzone w aktach, z tym przyznaniem się do winy w pełni korespondują. Podstawowy problem, jaki miał sąd w tej sprawie, to wymiar kary. W toku postępowania sądowego obrona złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze, wymierzenie karty wolnościowej - kary 2 lat ograniczenia wolności. Pierwotnie taki wniosek popierał również prokurator. Sąd do takiego wniosku się nie przychylił ze względu na uprzednią karalność oskarżonego. Oskarżony był 3-krotnie uprzednio karany [w tym na za posiadanie środków odurzających - przyp. red.]. Za każdym razem na karę wolnościową - mówił sędzia Andrzej Kochanowski.

Orzeczenie jest nieprawomocne.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl