Aktualności

Wróć

Symbol tych, których nie ma wśród nas. Akcja Zaadoptuj kamizelkę w Białymstoku

2017-03-12 12:03:11
Grupa Normalny Białystok zajęła się koordynowaniem akcji Zaadoptuj kamizelkę, która polega na tym, że instytucje publiczne mogą umieścić u siebie na 3 tygodnie 1 z 10 kamizelek ratunkowych, w których do Europy dopłynęli uchodźcy.
MN
W ramach akcji Zaadoptuj kamizelkę białostockie instytucje – urzędy, szkoły, kościoły, teatry kina, kluby itp. - mają możliwość zaopiekowania się jedną z autentycznych kamizelek, jakie mieli na sobie uchodźcy podczas przeprawy przez Morze Śródziemne.

Całą akcję koordynuje Centrum Badań Migracyjnych Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Do Polski, za pośrednictwem organizacji Oxfam, trafiło 49 kamizelek plus dodatkowych 10, które przez Warszawę dotarły do Białegostoku. Tutaj rozdysponuje je grupa Normalny Białystok.

- Te kamizelki mieli na sobie ci, którzy wbrew temu, co mówią niektórzy, przyjeżdżali nie po to, żeby lepiej żyć, tylko uciekali przed śmiercią – mówi Dariusz Szada-Borzyszkowski, z grupy Normalny Białystok. - Cieszymy się, że możemy w ten symboliczny sposób zamanifestować, że człowiek powinien być człowiekiem.

- To jest akcja o tych, których nie ma wśród nas – dodaje Anna Mierzyńska. - Jest to jednak akcja mało ingerująca, bardziej przypominająca o losie uchodźców, niż wymuszająca cokolwiek. Jesteśmy jednak bardzo ciekawi, kto zdecyduje się takie kamizelki zaadoptować. Odbyliśmy już kilka rozmów i okazuje się, że to nie jest proste w Białymstoku. Budzi to lęk, bo przypomina o uchodźcach, a to nie jest wygodny temat.

Organizatorzy liczą na to, że instytucje, które się zdecydują na zaadopotowanie kamizelek, wstawią kilka zdjęć i podzielą się tym, z jakimi reakcjami spotkało się ich wywieszenie w przestrzenni publicznej. Pierwszym z miejsc, w którym jedna z kamizelek zawiśnie, jest klub Zmiana Klimatu.

- Nie widzę powodu, dlaczego inne podmioty nie chcą się w to zaangażować. Jest to na tyle oczywisty i bolesny dla współczesnego świata problem i znak. Człowiek, który zostawia swój dom, żeby szukać lepszego świata i narażać swoje życie to wystarczający powód, żeby pokazać, że to jest problem – mówi Damian Kudzinowski, współwłaściciel klubu.

Każda instytucja, która chciałaby się zaangażować w akcję i zaadoptować 1 z 9 pozostały kamizelek, może zgłosić zainteresowanie przez wysłanie maila na adres: normalny.bialystok@gmail.com. Kamizelki będą mogły być wywieszone w danym miejscu do 7 kwietnia.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl