Aktualności

Przede wszystkim czujność

Z roku na rok coraz więcej osób kupuje prezenty przez internet. Jest to wygodne – nie trzeba stać w kolejce, zakupy można zrobić szybko, bez wychodzenia z domu, a wybór jest bardzo szeroki.

W związku z tym nasilającym się trendem Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina o podstawowych zasadach dotyczących zakupów. Należy uważnie czytać i sprawdzać oferty przedświąteczne. Instytucja przestrzega przed stronami internetowymi oferującymi markowe produkty w bardzo niskich cenach. Zawsze warto weryfikować, czy na stronie podane są dane przedsiębiorcy, zwłaszcza to, gdzie ma siedzibę. W przypadku sprzedawców spoza Unii Europejskiej dochodzenie roszczeń może być utrudnione.

Dobrze jest też poszukać opinii na niezależnych portalach, ponieważ zdarza się, że sklep usuwa niekorzystne komentarze z własnej strony. Zwracajmy uwagę na to, kiedy firma powstała, ile pozytywnych ocen otrzymała i czego one dotyczą oraz kiedy były dodane.

14 dni na zwrot

Przy czym UOKiK podkreśla jednocześnie, że zawsze towar kupiony przez internet można zwrócić bez podania przyczyny (w ciągu 14 dni od momentu otrzymania). Trzeba jedynie wypełnić i odesłać oświadczenie od odstąpieniu od umowy. Ograniczenia dotyczą jednak np. artykułów posiadających krótki termin przydatności do użycia, towarów wyprodukowanych na specjalne zamówienie klienta, płyt z filmami, muzyką lub programami komputerowymi, których zapieczętowane opakowanie otworzyliśmy po dostarczeniu. Nie będziemy mogli oddać również biletów na koncerty czy wydarzenia sportowe.

Sprzedawca ma obowiązek zwrócenia dokonanych płatności. Jeśli natomiast wybraliśmy droższy sposób dostawy, dostaniemy tylko kwotę zgodną z najtańszym zwykłym sposobem dostarczenia oferowanym przez sprzedającego. Z drugiej strony ponosimy jednak koszt zwrotu towaru, chyba że przedsiębiorca nas o tym nie poinformował lub zgodził się go uregulować z własnej kieszeni. Należy przy tym pamiętać, że zwracany towar nie powinien nosić śladów użytkowania. Można go oczywiście sprawdzić, tak jak w sklepie stacjonarnym, np. obejrzeć lub przymierzyć. Jeżeli takie ślady są, sprzedawca ma prawo obniżyć kwotę, którą wypłaci nam za zwrot. Nie musimy przy tym sprawdzać przesyłki przy kurierze, choć może to pomóc później w dochodzeniu roszczeń, np. gdy okaże się, że uległa ona uszkodzeniu w czasie transportu.

Warto pamiętać też, że przysługuje nam prawo do reklamacji. Jeżeli produkt ma wadę, zwróćmy się do sprzedawcy jak najszybciej.

Natomiast w razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze można zadzwonić na infolinię konsumencką (tel. 801 440 220 lub 22 290 89 16).

Zabawki

Więcej uwagi warto poświęcić takiemu prezentowi jak zabawki. Gdy je kupujemy, sprawdźmy, czy na opakowaniu lub zabawce są dane producenta lub importera, czy rzeczy są dostosowane do wieku dziecka, czy producent naniósł oznakowanie CE i ostrzeżenia oraz dołączył instrukcję, czy mechanizmy składające się (np. w wózkach dla lalek, składanych krzesełkach) mają ogranicznik lub blokadę zabezpieczającą oraz czy sztywne materiały, które dziecko może włożyć do buzi (np. harmonijka, flet), są zaokrąglone, a nie ostre.

Należy sprawdzić też, czy w zabawkach, do których dziecko może wejść (np. namiot, domek), drzwi lub pokrywa otwierają się swobodnie, czy zabawki, zwłaszcza te dla najmłodszych, nie mają małych części, czy materiały wypełniające w pluszakach nie posiadają żadnych twardych ani ostrych zanieczyszczeń, takich jak kawałki metalu, gwoździe, igły, drzazgi, czy sznurki lub linki nie są za długie, czy linki w huśtawkach nie są zbyt cienkie lub węzły nie rozwiązują się łatwo. Ważne jest też zweryfikowanie, czy zabawki nie znajdują się w rejestrze wyrobów niezgodnych z wymaganiami na stronie UOKiK lub w europejskim systemie RAPEX.

Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl