Sukcesy białostockich artystów w telewizyjnym show
Sarakina oraz Natasza Topor i Bez Różu Ani Rusz to białostoccy artyści, którzy przeszli do kolejnego etapu programu Must be the music. Tylko muzyka w Polsacie. Mają szansę zaprezentować się w odcinkach na żywo.
materiały artystki
Wczoraj (2.03) w telewizji Polsat ruszyła kolejna, już siódma edycja popularnego programu muzycznego, w którym sił może spróbować każdy, komu bliska jest muzyka. Wśród uczestników pojawili się też reprezentanci Białegostoku.
Sarakina wykonała utwór Ederlezi, który przed laty upowszechnił Goran Bregovic. Za występ otrzymali cztery głosy tak.
- Bardzo dobre wykonanie, z wielką kulturą - podkreślała Kora, jedna z jurorek. Dodawała, że dźwięki utrzymane były na wodzy, a instrumenty zabrzmiały cudnie.
- Dajecie w tę muzykę całą duszę - zauważał Piotr Rogucki, lider zespołu Coma, nowy członek jury.
Na casting zgłosiła się także Natasza Topor z zespołem Bez Różu Ani Rusz. Zaprezentowali cover zespołu Bolter - Daj mi tę noc. Wykonanie podzieliło jurorów - dwóch było na tak, dwóch na nie. Adam Sztaba uzasadniał, że we wplecionym fragmencie z serialu o Hansie Klossie artystka pomyliła dźwięki. Gdy zagrała go raz jeszcze poprawnie, juror zmienił zdanie i dzięki temu grupa znalazła się w kolejnym etapie programu.
Jury zdecydują, którzy artyści wystąpią w programach na żywo. Zwycięzcę popularnego talent show wybiorą widzowie.
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl