Nauka
WróćStudentka Politechniki przez miesiąc przebywała na morzu. Przeżyła niesamowitą przygodę
2018-09-26 14:39:36
Przygodę życia przeżyła studentka Politechniki Białostockiej. Dziewczyna uczestniczyła w Rejsie Niepodległości.
Zdjęcia z archiwum Honoraty Sierockiej
Miesiąc na pokładzie statku
Honorata Sierocka – studentka Wydziału Elektrycznego Politechniki Białostockiej wróciła z Rejsu Niepodległości. Na pokładzie Daru Młodzieży była przez miesiąc wchodząc w skład załogi składającej się ze studentów Akademii Morskiej w Gdyni oraz laureatów konkursu ogłoszonego przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Konferencję Episkopatu Polski oraz Salezjański Wolontariat Misyjny - Młodzi Światu.
- To przygoda życia i wspomnienia, które zostaną ze mną na długo – cieszy się Honorata Sierocka.
Dar Młodzieży wypłynął z gdańskiego portu 20 maja. Podczas okołoziemskiej wyprawy przybył do 22 portów w aż 18 państwach świata. Załoga odwiedziła m.in. Kopenhagę, Dakar, Kapsztad, Singapur, Osakę, Los Angeles czy Londyn.
Niezapomniana przygoda
Młodzi ludzie co jakiś czas się wymieniali obowiązkami. Łącznie było ich około tysiąca. Studentka Politechniki Białostockiej dołączyła na pokład wraz z 150 osobami – młodzieżą i studentami z całej Polski.
- Już pierwszego dnia, przy załadunku, poznaliśmy się bliżej. A chrzest równikowy, który przeszliśmy później, do końca przełamał bariery między nami - wspomina Honorata. - Wszyscy byliśmy młodymi ambasadorami Polski i naszym zadaniem było promowanie naszego kraju w portach, do których zawinęliśmy. Były spotkania w polskich ambasadach, z lokalną społecznością, polskimi misjonarzami działającymi za granicą... W Senegalu zagraliśmy nawet nieudany rewanż za mundial w Rosji, czyli mecz załoga Daru Młodzieży kontra Afrykańczycy. Nasza służba na statku to nie był wypoczynek. Mieliśmy konkretne zadania morskie do wykonania. Na mojej wachcie wchodziłam po wantach i blisko 50-metrowym maszcie, żeby sklarować żagiel na rejach, czyściłam waterwejsy, pokład, a także stałam za sterem okrętu, kiedy przekraczaliśmy Zwrotnik Raka. Oprócz tego przechodziliśmy szkolenia z nawigacji. A choroba morska? na szczęście towarzyszyła mi krótko – opowiada Sierocka.
Podróż już zainspirowała młodą białostoczankę do kolejnych wojaży. Studentka ma zamiar wziąć udział w 34. Światowych Dniach Młodzieży w Panamie, które odbędą się w styczniu 2019 roku.
Rejs Niepodległości to druga w historii żaglowca wyprawa dookoła świata. Akademia Morska - właściciel statku Dar Młodzieży i Ministerstwo Gospodarki Morskiej zaproponowały, aby uczcić w ten sposób 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Kulminacją rejsu będzie udział załogi w 34. Światowych Dniach Młodzieży w Panamie w styczniu 2019 roku.
Honorata Sierocka – studentka Wydziału Elektrycznego Politechniki Białostockiej wróciła z Rejsu Niepodległości. Na pokładzie Daru Młodzieży była przez miesiąc wchodząc w skład załogi składającej się ze studentów Akademii Morskiej w Gdyni oraz laureatów konkursu ogłoszonego przez Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, Konferencję Episkopatu Polski oraz Salezjański Wolontariat Misyjny - Młodzi Światu.
- To przygoda życia i wspomnienia, które zostaną ze mną na długo – cieszy się Honorata Sierocka.
Dar Młodzieży wypłynął z gdańskiego portu 20 maja. Podczas okołoziemskiej wyprawy przybył do 22 portów w aż 18 państwach świata. Załoga odwiedziła m.in. Kopenhagę, Dakar, Kapsztad, Singapur, Osakę, Los Angeles czy Londyn.
Niezapomniana przygoda
Młodzi ludzie co jakiś czas się wymieniali obowiązkami. Łącznie było ich około tysiąca. Studentka Politechniki Białostockiej dołączyła na pokład wraz z 150 osobami – młodzieżą i studentami z całej Polski.
- Już pierwszego dnia, przy załadunku, poznaliśmy się bliżej. A chrzest równikowy, który przeszliśmy później, do końca przełamał bariery między nami - wspomina Honorata. - Wszyscy byliśmy młodymi ambasadorami Polski i naszym zadaniem było promowanie naszego kraju w portach, do których zawinęliśmy. Były spotkania w polskich ambasadach, z lokalną społecznością, polskimi misjonarzami działającymi za granicą... W Senegalu zagraliśmy nawet nieudany rewanż za mundial w Rosji, czyli mecz załoga Daru Młodzieży kontra Afrykańczycy. Nasza służba na statku to nie był wypoczynek. Mieliśmy konkretne zadania morskie do wykonania. Na mojej wachcie wchodziłam po wantach i blisko 50-metrowym maszcie, żeby sklarować żagiel na rejach, czyściłam waterwejsy, pokład, a także stałam za sterem okrętu, kiedy przekraczaliśmy Zwrotnik Raka. Oprócz tego przechodziliśmy szkolenia z nawigacji. A choroba morska? na szczęście towarzyszyła mi krótko – opowiada Sierocka.
Podróż już zainspirowała młodą białostoczankę do kolejnych wojaży. Studentka ma zamiar wziąć udział w 34. Światowych Dniach Młodzieży w Panamie, które odbędą się w styczniu 2019 roku.
Rejs Niepodległości to druga w historii żaglowca wyprawa dookoła świata. Akademia Morska - właściciel statku Dar Młodzieży i Ministerstwo Gospodarki Morskiej zaproponowały, aby uczcić w ten sposób 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Kulminacją rejsu będzie udział załogi w 34. Światowych Dniach Młodzieży w Panamie w styczniu 2019 roku.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl
justyna.f@bialystokonline.pl