To był czwartek. 20 października, rano, wybuchł pożar w drewnianym domu w miejscowości Wyszonki-Wypychy w powiecie wysokomazowieckim. Ogień szybko się rozprzestrzeniał, ale na szczęście mieszkańcy opuścili budynek w momencie powstania zagrożenia.
Po przybyciu na miejsce strażacy zobaczyli objęty pożarem dach budynku mieszkalnego. Z żywiołem walczyło łącznie sześć zastępów: dwa z JRG Wysokie Mazowieckie, dwa z OSP KSRG Klukowo i po jednym zastępie z OSP KSRG Wyszonki Kościelne oraz OSP Piętki Gręzki. Działania strażaków na miejscu trwały kilka godzin.
Ogień strawił dom, w którym mieszkały 2 starsze osoby. W tej chwili nie mają gdzie mieszkać.
- Koszty jakiejkolwiek odbudowy domu przerastają ich możliwości. Małżeństwo potrzebuje wszelkiej pomocy, aby odzyskać dach nad głową - mówi Ewelina Hermanowska zaangażowano w pomoc pogorzelcom.
By małżeństwo mogło stanąć na nogi, zorganizowano specjalna zbiórkę.
- Liczy się dla nich każda wpłacona złotówka, szczególnie w obecnym czasie cen materiałów budowlanych. Będą wdzięczni za każdą wpłaconą kwotę - mówi Ewelina Hermanowska.
Do tej pory ludzie dobrego serca przekazali na
zbiórkę ponad 23 tys. zł. By odbudować dom, potrzeba około 200 tys. zł.