Motoryzacja

Wróć

Stłuczka z obcokrajowcem. Podpowiadamy co zrobić w takiej sytuacji

2018-09-27 08:24:01
Samochodowa kolizja nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie, ale prawdziwe kłopoty zaczynają się w momencie, gdy dojdzie do stłuczki z obcokrajowcem spoza Unii Europejskiej. Wtedy ubezpieczeniowa procedura jest nieco inna od standardowej.
pixabay.com
Litwini, Ukraińcy, Białorusini - z racji geograficznego położenia po białostockich drogach jeździ naprawdę spora liczba obywateli tych państw. Logiczne jest więc, że często dochodzi do samochodowych kolizji na linii Polak-obcokrajowiec, czego - nawet przy bardzo ostrożnym kierowaniu - nie zawsze da się uniknąć.

Jeżeli więc taka sytuacja już się zdarzy, warto wiedzieć, jak się zachować. W przypadku, gdy przedstawiciel którejś z wyżej wymienionych narodowości (mowa o Białorusinach i Ukraińcach) nie ma zarejestrowanego auta w Polsce, należy przede wszystkim poprosić go o okazanie Zielonej Karty. Z niej warto spisać numer dokumentu, datę ważności oraz nazwę ubezpieczyciela.

Poszkodowany powinien następnie sprawdzić w wyszukiwarce korespondentów Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, który polski zakład ubezpieczeń jest nominowanym korespondentem zanotowanego towarzystwa. Krok kolejny to zgłoszenie wskazanemu przedstawicielowi poniesionej szkody.

W przypadku kłopotów z określeniem nazwy ubezpieczyciela lub też sytuacją, gdy dana firma nie posiada w Polsce swego korespondenta, z problemem należy udać się do PZU SA albo TUiR Warta SA. Oba zakłady pełnią bowiem rolę agentów PBUK.

Dosyć niespodziewanie na prostsze procedury można natrafić, gdy pochodzący z Europy Wschodniej sprawca kolizji nie posiadał ważnego OC, bo wtedy pomocny okaże się Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, a my sami nie będziemy musieli zajmować się namierzaniem często małego ubezpieczyciela naszego drogowego towarzysza. Oczywiście w takiej sytuacji należy posiadać dane sprawcy i informacje o aucie, które brało udział w incydencie.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl