Starszy kierowca to niebezpieczny kierowca? Wcale nie
Szacuje się, że w 2050 r. w krajach Unii Europejskiej odsetek osób w wieku 50 i więcej lat będzie wynosił prawie 50% ogółu populacji. To oznacza, że na drogach pojawi się zdecydowanie więcej starszych kierowców niż ma to miejsce obecnie. Czy spowoduje to negatywny wpływ na liczbę wypadków drogowych? Badania pokazują, że wcale tak być nie musi.
pixabay
Według szacunków ONZ do 2050 r. średnia życia wzrośnie z obecnych 68 do 76 lat, a w krajach wysoko rozwiniętych z 77 do 83 lat. Połowa z 2,5 mld przyrostu ludności w ciągu najbliższych 40 lat będzie w wieku powyżej 60. roku życia. Najszybszy będzie przyrost osób najstarszych, tj. powyżej 80. roku życia. Obecnie w tej grupie wiekowej jest ok. 90 mln osób na świecie, a w 2050 r. będzie ich powyżej 400 mln.
- W Polsce te procesy będą następowały jeszcze szybciej i liczba osób w wieku emerytalnym ulegnie znacznemu powiększeniu już w 2030 r. Starzenie się jest długim i skomplikowanym procesem, który postępuje przez całe życie. Proces ten uznawany jest za naturalne zjawisko związane z upływem lat. Polega na obniżaniu się wraz z wiekiem biologicznej aktywności organizmu i dotyczy wielu aspektów życia człowieka - aktywności fizycznej, mentalnej i społecznej. Starzenie jest uwarunkowane biologicznie oraz poprzez czynniki genetyczne, a także czynniki o charakterze społecznym i psychologicznym - tłumaczy Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS.
To wszystko sprawia, że na drogach będzie coraz więcej kierowców borykających się z różnego rodzaju problemami zdrowotnymi. Osoby starsze są obecnie najszybciej rosnącą grupą kierowców zarówno pod względem ich liczby, jak i liczby przejechanych kilometrów. W przyszłości będą oni odbywali więcej dłuższych podróży i częściej niż obecni kierowcy w starszym wieku. Dotyczy to szczególnie kobiet.
- Zmiany postępujące z wiekiem mogą nie mieć wpływu na codzienne życie, ale mają znaczenie dla kierowania pojazdem. Kierowcy muszą często podjąć od 8 do 12 decyzji na jeden kilometr, mając na to mniej niż pół sekundy. Oznacza to, że nawet niewielkie zmiany w zakresie wzroku, słuchu, zasięgu i siły ruchów, czasu reakcji i koncentracji uwagi mogą odegrać dużą rolę przy podejmowaniu decyzji w czasie kierowania pojazdem - dodaje ekspertka ITS.
Na szczęście różnego rodzaju międzynarodowe badania są dla kierowców w wyższym wieku bardzo łaskawe. Wynika z nich bowiem, że starsi użytkownicy dróg są bezpieczniejsi niż kierowcy znajdujący się w innych grupach wiekowych. Wskaźnik ofiar śmiertelnych na 1 mln kierowców samochodów osobowych dla starszych kierowców jest aż 4-krotnie niższy niż dla kierowców młodych w wieku 18-24 lata. Starsi kierowcy rekompensują braki w prowadzeniu pojazdów wynikające z wieku redukcją prędkości, ograniczeniem jazdy w nocy, stosowaniem pasów bezpieczeństwa, niepiciem alkoholu przed jazdą czy korzystaniem ze sprawdzonych tras.
Ponadto z badań wynika, że starsi użytkownicy dróg owszem mają problemy, ale głównie w obrębie skrzyżowań. Aż 50% wypadków z udziałem kierowców w słusznym wieku ma miejsce właśnie w okolicach skrzyżowań, podczas gdy udział w tego rodzaju wypadkach kierowców w średnim wieku wynosi zaledwie 21%.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl