Nauka
WróćStarcie robotów na Politechnice Białostockiej
2013-03-23 00:00:00
W sobotę (23.03) aulą Wydziału Elektrycznego Politechniki Białostockiej zawładnęły bojowe nastroje. Studenci, pracownicy oraz osoby z zewnątrz mogły podziwiać zmagania siłowe na ringu. Nie były to jednak zapasy ludzi, lecz robotów skonstruowanych z klocków Lego.
JK
Zmagania odbyły się w ramach zawodów Eastorobo. To już druga edycja imprezy, którą zorganizowało Koło naukowe Mobilne Systemy Inteligentne (MSI) działające na Wydziale Informatyki PB.
- Celem naszej imprezy jest popularyzacja informatyki, programowania i algorytmiki stosowanej wśród młodzieży – powiedziała dr inż. Teodora Dimitrova-Grekov z Wydziału Informatyki PB oraz opiekunka naukowa koła Mobilne Systemy Inteligentne. - W porównaniu do poprzedniego roku rozszerzyliśmy zawody o dodatkową, trudniejszą konkurencję Dekarz. Być może za rok uda nam się wprowadzić na zawody inne roboty, nie tylko Lego. Te ostatnie są co prawda łatwe do konstruowania, jednak tym samym można z nimi zrobić mniej rzeczy.
Na jakiej zasadzie działają roboty? Najprościej mówiąc, dzięki specjalnemu programowi sensorycznemu, który został napisany wcześniej przez człowieka, a następnie wgrany do robota. Z jego pomocą mikroprocesor znajdujący się w robocie potrafi wyczuć i odpowiednio zareagować np. na światło, dźwięk czy dotyk. Dzięki temu studenci i inni zawodnicy mogli stanąć dziś w szranki na ringu czy planszy z przeszkodami.
Do konkurencji Sumo, w której zadaniem było wypchnięcie robota przeciwnika poza ring, zgłosiło się niemal 20 drużyn o ciekawie brzmiących nazwach, jak Jeźdźcy Apokalipsy, Dawaj na ring czy Słoneczne pomykacze. Druga konkurencja polegała na tym, że każdy z robotów musiał usunąć papę z planszy symbolizującej dach.
Druga edycja Eastrobo cieszyła się dużą popularnością. Do wygrania były m.in. dyski przenośne, pendrive’y, koszulki czy książki tematyczne z płytami CD. Następna edycja już za rok.
- Celem naszej imprezy jest popularyzacja informatyki, programowania i algorytmiki stosowanej wśród młodzieży – powiedziała dr inż. Teodora Dimitrova-Grekov z Wydziału Informatyki PB oraz opiekunka naukowa koła Mobilne Systemy Inteligentne. - W porównaniu do poprzedniego roku rozszerzyliśmy zawody o dodatkową, trudniejszą konkurencję Dekarz. Być może za rok uda nam się wprowadzić na zawody inne roboty, nie tylko Lego. Te ostatnie są co prawda łatwe do konstruowania, jednak tym samym można z nimi zrobić mniej rzeczy.
Na jakiej zasadzie działają roboty? Najprościej mówiąc, dzięki specjalnemu programowi sensorycznemu, który został napisany wcześniej przez człowieka, a następnie wgrany do robota. Z jego pomocą mikroprocesor znajdujący się w robocie potrafi wyczuć i odpowiednio zareagować np. na światło, dźwięk czy dotyk. Dzięki temu studenci i inni zawodnicy mogli stanąć dziś w szranki na ringu czy planszy z przeszkodami.
Do konkurencji Sumo, w której zadaniem było wypchnięcie robota przeciwnika poza ring, zgłosiło się niemal 20 drużyn o ciekawie brzmiących nazwach, jak Jeźdźcy Apokalipsy, Dawaj na ring czy Słoneczne pomykacze. Druga konkurencja polegała na tym, że każdy z robotów musiał usunąć papę z planszy symbolizującej dach.
Druga edycja Eastrobo cieszyła się dużą popularnością. Do wygrania były m.in. dyski przenośne, pendrive’y, koszulki czy książki tematyczne z płytami CD. Następna edycja już za rok.
Joanna Kulik
joanna.k@bialystokonline.pl
joanna.k@bialystokonline.pl