Stan wody w podlaskich akwenach gwałtownie wzrósł
Do południa w Podlaskiem obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia podtopieniami w zlewniach Supraśli i górnej Biebrzy. Nieciekawie jest także w Białymstoku.
Malwina Witkowska
Od wtorkowego (5.07) popołudnia w wielu miejscowościach województwa podlaskiego opady deszczu z godziny na godzinę nasilały się. Po całonocnych opadach, w środę (6.07) rano wiele akwenów ma znacznie wyższy poziom wody.
W Białymstoku rzeka Biała dawno nie była aż tak rozlana. W okolicach skrzyżowania ul. Sienkiewicza i al. Piłsudskiego jej stan jest bardzo wysoki - rowerzyści nie mogą jeździć ścieżką rowerową od strony Galerii Jurowieckiej. Woda w tunelu jest niemal na równi z barierkami. Ponadto zbyt mała ilość studzienek powoduje, że woda przy wielu z nich stoi powodując ogromne kałuże. Takie sytuacje są nie tylko na drogach, ale także przy niektórych chodnikach. Nieciekawe jest również w okolicy dworca kolejowego i ul. Zwycięstwa, gdzie od miesięcy trwa przybudowa. Tam z powodu opadów i rozkopanych dróg wszędzie jest błoto i nie da się przejść nie wchodząc w głębokie kałuże.
Na dwóch rzekach w Podlaskiem obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia gwałtownymi wzrostami stanów wód.
- W związku z prognozowanymi intensywnymi opadami deszczu, w tym również o charakterze burzowym, w zlewniach Supraśli i górnej Biebrzy spodziewane są lokalne wzrosty poziomu wody. W obszarach występowania prognozowanych opadów burzowych, na mniejszych rzekach oraz w zlewniach zurbanizowanych, mogą wystąpić gwałtowne wzrosty poziomu wody i podtopienia. W zlewniach kontrolowanych, w przypadku wystąpienia szczególnie intensywnych opadów istnieje możliwość przekroczenia stanów ostrzegawczych - przekazał dyżurny hydrolog.
Ostrzeżenie obowiązuje do południa.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl