Aktualności

Wróć

Spowodował wypadek i czeka na rozprawę, bo nie dochodzą listy

2014-02-13 00:00:00
Jerzy G. został skazany za nieumyślne spowodowanie śmiertelnego wypadku w gm. Bielsk Podlaski. Mężczyzna odwołał się od wyroku i sprawa stanęła w miejscu, bo nie dochodzą listy.
sxc.hu
Sprawa dotyczy wydarzeń z października 2013 roku. Wtedy właśnie Jerzy G. poruszał się drogą wojewódzką ciągnikiem z doczepionym cyklopem. Żadna z maszyn nie była oświetlona, a była noc. W rejonie Plosek, kierowca jadącej za ciągnikiem ciężarowej scanii z naczepą, zobaczył go dosłownie w ostatniej chwili. Aby ominąć, zjechał na przeciwległy pas ruchu. Tam zderzył się z jadącym z naprzeciwka oplem. Kierowca osobówki zginął na miejscu. Mężczyzna w sądzie pierwszej instancji został skazany na dwa lata więzienia za nieumyślne spowodowanie wypadku śmiertelnego oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Od wyroku odwołał się jego obrońca rolnika.

Niestety rozprawa apelacyjna się nie odbyła. Oskarżyciel posiłkowy nie otrzymał wezwania.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl