Sportowe obiekty BOSiR-u odwiedziło ponad 600 tys. osób
Białostocki Ośrodek Sportu i Rekreacji poinformował, że w 2021 r. obiekty BOSiR-u gościły ponad 600 tys. osób. W ubiegłym roku frekwencja była wyraźnie niższa, ale już przed wybuchem pandemii zdecydowanie wyższa.
BOSiR
Pandemia nie odpuszcza
Limity osób i częściowe lub całkowite zamknięcie obiektów sportowych powodują, że liczba osób wypoczywających aktywnie i stawiających na zdrowy tryb życia zdecydowanie spada. Świadczą o tym dane frekwencyjne z obiektów, którymi zarządza BOSiR. Mijający 2021 r. - podobnie jak ubiegły - dla całej branży sportowej był trudny. Oczywiście wszystko przez trwającą pandemię koronawirusa.
3 pływalnie Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w kończącym się roku nie mogły funkcjonować na pełnych obrotach - były czynne z przerwami lub w ograniczonym zakresie. Przez kilka miesięcy 2021 r. obiekty basenowe odwiedziło w sumie ponad 431 tys. osób. To o 81 tys. więcej niż w 2020 r., ale aż o 220 tys. mniej niż w 2019 r., czyli przed wybuchem pandemii.
Najchętniej odwiedzanym i najpojemniejszym obiektem pływackim jest nieustannie Pływalnia Rodzinna przy ul. Stromej 1a. W tym roku było tu prawie 240 tys. pływaków. Najwięcej osób korzystało z obiektu w sierpniu (ponad 33 tys. osób). Frekwencyjny rekord dzienny odnotowano jesienią w niedzielę 21 listopada. Wtedy to z pływalni skorzystało dokładnie 1 389 fanów wodnych szaleństw.
Z kolei Pływalnia Sportowa (ul. Włókiennicza) skończy rok z liczbą ponad 147 tys. klientów, zaś Pływalnia Kameralna (ul. Mazowiecka) z wynikiem na poziomie 45 tys. odwiedzających.
O pustkach na plaży nie mogło być mowy
Miejscem, które najmniej dotknęły restrykcje związane z koronawirusem, jest Ośrodek Sportów Wodnych Dojlidy. Na tle poprzednich sezonów kąpielowych ostatni należy zaliczyć do bardzo udanych. W minione wakacje plażę miejską odwiedziło prawie 97 tys. osób. Rekordowa była niedziela 20 czerwca. Tego dnia na plaży miejskiej bawiło się i wypoczywało ponad 5 tys. osób. Wówczas padł także rekord weekendowy.
Od dwóch lat rośnie popularność białostockiego miejsca postoju kamperów i pola namiotowego. Tylko w wakacje odnotowano tam 2 194 noclegi (o 85 więcej niż w ubiegłym roku). W zdecydowanej większości korzystali z tej sposobności turyści z Polski.
Pandemia zostawiła mocny odcisk na pracy lodowiska, gdyż w pierwszych miesiącach tego roku, na mocy rozporządzenia rządu, zostało ono zamknięte. W ciągu prawie czterech miesięcy ze ślizgawki skorzystało niemal 47 tys. osób. Łyżwy wypożyczano ponad 26 tys. razy, a sprzęt do nauki jazdy dla dzieci prawie 2 tys. razy. Najwięcej łyżwiarzy na lodowisko przyszło w ostatnim miesiącu. W grudniu sprzedano ponad 14 tys. biletów. Rekord dzienny padł 29 grudnia (1 272 wizyty). Z nauki jazdy na łyżwach prowadzonej w weekendy przez instruktorów Białostockiego Krążka od października skorzystały 832 osoby.
Na tafli przy ul. 11 Listopada 28 trenują także sportowcy z Łyżwiarskiego Klubu Sportowego Juvenia, hokeiści z Husarii Białystok, uczniowie Zespól Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego oraz Szkoły Podstawowej nr 1 i nr 6. W 2021 r. liczba wejść na treningi wyniosła prawie 22,5 tys.
Tor Białystok nie tylko dla kierowców, ale również dla kolarzy
BOSiR zarządza też stadionem lekkoatletycznym, z którego w głównej mierze korzystają zawodnicy trenujący królową sportu. W kończącym się roku na stadionie zanotowano niemal 29 tys. wejść. W 47 imprezach uczestniczyło ponad 7 tys. zawodników. Największym wydarzeniem były Drużynowe Mistrzostwa Polski Juniorów, podczas których startowało 350 sportowców. Na tej arenie trenują także dziecięce grupy piłkarskie oraz zawodnicy ćwiczący baseball. W 148 różnych zajęciach wzięło udział łącznie 3 700 osób.
Z kolei Tor Białystok, a więc obiekt o charakterze otwartym, w 2021 r. odwiedziło ponad 4 tys. klientów. Wśród nich byli kierowcy aut, gokartów, motocykli, a także debiutujący na tej arenie kolarze. Rekordowym miesiącem okazał się czerwiec (690 odwiedzin).
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl