Spór o Wieczór Pamięci rozstrzygnął sąd
Na sali sądowej spotkali się Rafał Gaweł, dyrektor Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich w Białymstoku oraz Katarzyna Panasewicz, organizatorka Wieczoru Pamięci ku czci Żołnierzy Podziemia Niepodległościowego.
Archiwum
Sprawa dotyczyła Wieczoru Pamięci. Współorganizatorami były m.in. Narodowe Odrodzenie Polski oraz Stowarzyszenie Dzieci Białegostoku. Rafał Gaweł był tym oburzony, bo osoby należące do tych organizacji miały już konflikt z prawem. Takie też zdanie mężczyzna wyraził na jednym z portali społecznościowych. Na to zareagowała Katarzyna Panasewicz, prosząc w liście, aby pan Rafał wskazał konkretnie osoby, o których mówił. Pod listem podpisało się wiele osób, m.in. Jan Leończuk, dyrektor Książnicy Podlaskiej.
Z kolei Rafał Gaweł twierdził, że ci, którzy podpisali list, otrzymali informację, że dyrektor Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich w Białymstoku jest przeciwnikiem organizowania Wieczoru Pamięci. Kobieta również wniosła akt oskarżenia o pomówienie i oczernianie swojej osoby.
Mediacje w tej sprawie nie przyniosły rezultatu. Sprawą zajął się sąd. Katarzyna Panasewicz została uniewinniona, a sprawa Rafała Gawła umorzona.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl