Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej uznał, że nasz kraj łamie unijną dyrektywę. Chodzi o VAT na produkty, które nie są wyrobami farmaceutycznymi czy medycznymi.
Mowa m.in. o smoczkach dla niemowląt, szkłach kontaktowych, odciągaczach mleka, strzykawkach, workach tlenowych, rozpylaczach, butelkach na gorącą wodę, prezerwatywach czy niektórych składnikach suplementów diety.
Dotychczas tego typu produkty miały 8% stawkę VAT, teraz wzrośnie ona do 23%. Powinniśmy się więc nastawić na spore podwyżki. O sprawie było dość głośno już kilka miesięcy temu. Teraz rząd zajmie się nią ponownie.
Owe zmiany mają się pojawić w projekcie nowelizacji ustawy o podatku VAT jeszcze do końca roku.
W najbliższym czasie czekają na nas także inne podwyżki m.in. cen paliwa. Pisaliśmy tym:
Podwyżka cen paliw. PiS nie ma na 500 plus.