Śmierć w zakładzie Mlekovity. Sprawę badają specjaliści
W środę (2.11) doszło do tragicznego wydarzenia na terenie zakładu Mlekovity. Podczas prac remontowych w wyniku działania jednej z maszyn zginął mężczyzna.
MZ
W środę miał miejsce tragiczny wypadek na terenie jednego z zakładów Spółdzielni Mleczarskiej Mlekovita w Wysokiem Mazowieckiem.
Przed południem policjanci otrzymali zgłoszenie. Okazało się, że w trakcie wykonywania prac remontowych na miejscu zginął 54-letni mężczyzna.
Na miejsce wypadku przybyły 4 zastępy strażaków.
- Nasza praca polegała na wydobyciu ciała mężczyzny. Konieczne było rozgięcie konstrukcji przy użyciu narzędzi hydraulicznych, bo były tam elementy metalowe - powiedział nam Marcin Jankowski, rzecznik prasowy podlaskiej straży pożarnej.
Jak udało nam się ustalić w rozmowie z rzecznikiem prasowym podlaskiej policji, wczoraj późnym popołudniem trwały jeszcze czynności na terenie zakładu.
Prokurator Rejonowy w Wysokiem Mazowieckiem Grzegorz Kryszpin podaje, że ofiara wypadku była pracownikiem firmy zewnętrznej wykonującej pracę na terenie zakładu Mlekovity. 54-latek nie był mieszkańcem Podlasia, pochodził z Lubelszczyzny.
- Za wcześnie, żeby mówić o szczegółach. Na dzień dzisiejszy są planowane dalsze czynności w tej sprawie. Wszystko muszą sprawdzić specjaliści, jak chociażby specjalista od bezpieczeństwa i higieny pracy - dodaje prokurator Kryszpin.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl