Śmierć w pociągu. Czy to było samobójstwo?
Pociąg PKP Intercity miał w czwartek (1.12) duże opóźnienie, w końcu został odwołany. Powodem była interwencja pogotowia - jeden z pasażerów prawdopodobnie odebrał sobie życie.
Ewelina Sadowska-Dubicka
Jak udało nam się dowiedzieć, pociąg relacji Białystok - Jelenia Góra od godz. 6.02 stoi w miejscu w Czyżewie w powiecie wysokomazowieckim.
- O godz. 7.41 na miejscu pojawił się drugi pociąg, który zabrał pasażerów do Warszawy - mówi Sonia Pyjecka z PKP Intercity.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że opóźnienie jest związane z interwencją pogotowia w sprawie próby samobójczej jednego z pasażerów.
[AKTUALIZACJA]
Pociąg relacji Białystok - Jelenia Góra, w którym doszło do tragicznego zdarzenia, został odwołany.
Przedstawicielka PKP Intercity potwierdziła, że na pokładzie pociągu doszło do incydentu z jednym z pasażerów. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, do zdarzenia doszło w toalecie. Nie żyje mężczyzna, który prawdopodobnie odebrał sobie życie, ale będzie to jeszcze sprawdzane przez powołaną komisję. Na miejscu, oprócz pogotowia, pojawiła się także policja i prokuratura.
Mężczyzna nie był Polakiem, a najprawdopodobniej Ukraińcem.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl