Aktualności

Wróć

Śmiecie i ścieki w Czarnej Hańczy

2021-02-16 08:09:47
Sprzęt AGD i RTV, boiler o pojemności 200 l, damskie torebki, setki butelek po alkoholu, kasa fiskalna, niewybuch, wnyk z martwym bobrem - takie rzeczy znaleziono w Czarnej Hańczy. Do tego dochodzą nielegalnie wkopane rury odprowadzające nieczystości.
pixabay.com
Czarna Hańcza przez niektórych traktowana jest jak wysypisko śmieci. Są też tacy, którzy uważają, że to miejsce do gromadzenia ścieków.

- Wiosną i jesienią ubiegłego roku pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji prowadzili prace związane z oczyszczaniem Czarnej Hańczy. To, co znaleziono na dnie rzeki oraz w jej otoczeniu, wprowadza w konsternację. Wyłowiono sprzęt AGD i RTV, boiler o pojemności 200 l, damskie torebki, setki butelek po alkoholu czy też kasę fiskalną, ale również niewybuch oraz wnyk z martwym bobrem – wylicza prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.

Ponadto pracownicy OSIR natknęli się na nielegalne pomosty i punkty poboru wody, a także rury odprowadzające ścieki do rzeki. Miejsca, w których odnotowano występowanie rur ściekowych, naniesiono na mapy i przekazano do Wód Polskich, które prowadzą dalsze postępowanie w tej sprawie.

W związku z tymi zdarzeniami pracownicy Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Suwałkach sprawdzą, w jaki sposób odprowadzane są ścieki z 491 budynków, które nie zostały podłączone do sieci sanitarnej. Jeszcze w tym miesiącu do wszystkich właścicieli tych obiektów trafią pisma z ankietami do wypełnienia.

Właściciele nieruchomości, którzy mają możliwość podłączenia swoich budynków do kanalizacji, a nie podłączyli się do niej, będą musieli nadrobić zaległości. Wynika to z przepisów obecnie obowiązującego prawa.

Koszty podłączenia do sieci kanalizacyjnej pokrywa w całości właściciel nieruchomości.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl