Smakowita nowa książka o Podlasiu i Suwalszczyźnie
Jak dobrze znasz nasz region? A przede wszystkim, czy znasz stąd ludzi pełnych pasji, którzy stanowią o niezwykłym kolorycie województwa podlaskiego? Jeśli sięgniesz po książkę Wojciecha Koronkiewicza i Urszuli Arter, z pewnością odkryjesz tajemnice naszej krainy.
Anna Kulikowska
Pływające krowy czyli zdrowo zakręconego Podlasia i nie mniej zakręconej Suwalszczyzny część druga Urszuli Arter i Wojciecha Koronkiewicza to niesamowita podróż w głąb naszego regionu. Jest to najnowsza książka, którą wydało wydawnictwo Paśni Buriat.
Na tę lekturę składają się rozmowy, spotkania z osobami, które tworzą prawdziwą i wielobarwną mozaikę. Już sam tytuł nawiązuje do tradycji wciąż żywej w okolicach Ciechanowca, czyli do przekraczania rzeki Bug przez krowy, należące do tamtejszego gospodarza, pana Bolesława. Osiem krów codziennie rano przepływa rzekę w drodze na pastwisko.
W książce przeczytamy o jagodziankach z Augustowa, regionalnych serach, soku z dyni, smalcu i chlebie na stuletnim zakwasie. Są to fascynujące historie, ciekawe życiorysy osób, które wciąż żyją w rytmie slow. Dzięki tej pozycji można na chwilę przenieść się w świat jakby baśniowy, a jednocześnie prawdziwy. Autorka i autor z niemal etnograficzną uważnością słuchają, notują i piszą o ludziach, którzy są blisko nas, a wciąż dla wielu nie są znani.
Gdzie się podziali prawdziwi podróżnicy? Nie ma ich na dworcach kolejowych ani na lotniskach, ani w przydrożnych barach oblężonych tłumami samochodów. Wszyscy jeździmy, nikt nie podróżuje - można przeczytać słowa Krzysztofa Gedroyća na początku książki. A jednak, Urszuli Arter i Wojciechowi Koronkiewiczowi to się udaje - podróżują po smakach, wiedzeni jakąś intuicją i ukazują świat, który jest pełen piękna i jakiejś mądrości.
Anna Kulikowska
anna.kulikowska@bialystokonline.pl