Słona grzywna i nawet 5 lat więzienia. To może być kara za nielegalny przewóz odpadów
W litewskiej ciężarówce skontrolowanej na obwodnicy Suwałk znajdowało się 20 ton pozostałości po obróbce płyt wiórowych. Za nielegalny transport odpadów grozi kara do 500 tys. zł.
Podlaska KAS
Funkcjonariusze KAS z Suwałk skontrolowali ciężarówkę przewożącą z Litwy do odbiorcy w woj. warmińsko-mazurskim 20 ton kawałków płyty wiórowej.
Wstępne oględziny ładunku wskazywały, że w naczepie znajdują się odpady, na przewóz których wymagane są stosowne zezwolenia. Kierowca nie posiadał wymaganych dokumentów, a pojazd nie był prawidłowo oznakowany.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska potwierdził, że zatrzymany ładunek to odpady.
Ciężarówka z nielegalnym towarem została zabezpieczona. Za brak oznakowania pojazdu przewożącego odpady z Litwy do Polski funkcjonariusze KAS nałożyli na przewoźnika karę 10 tys. zł.
O sprawie powiadomiono Główny Inspektor Ochrony Środowiska i prokuraturę.
Za nielegalne międzynarodowe przemieszczanie odpadów grozi kara do 500 tys. zł oraz nawet 5 lat więzienia.
Paulina Górska
paulina.gorska@bialystokonline.pl