Ślepsk niebawem rozpocznie przygotowania. Najpierw zespół trenować będzie na piasku
Już 14 sierpnia siatkarze Ślepska Malow Suwałki zaczną przygotowania do nowego sezonu PlusLigi. Podczas przerwy między rozgrywkami w klubie doszło do zmian. Kilku ważnych zawodników odeszło, ale pojawiły się też nowe twarze.
Miłosz Kozakiewicz/Ślepsk Malow Suwałki
Za niespełna 2 tygodnie Dominik Kwapisiewicz zacznie przygotowywać suwalski zespół do nowych rozgrywek. 14 sierpnia, kiedy to rozpocznie się misja pt. sezon 2023/2024, szkoleniowiec Biało-Niebieskich będzie miał do swej dyspozycji wszystkich siatkarzy z wyjątkiem tych, którzy uczestniczą w zgrupowaniach swych reprezentacji. Podlaska drużyna najpierw będzie trenować m.in. na piasku.
- Pierwszy tydzień naszych przygotowań do sezonu 2023/2024 poświęcimy siatkówce plażowej. Wszystko z uwagi na udział zespołu w PreZero Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki. W tym roku wybieramy się nad morze, gdzie mamy nadzieję dotrą także nasi wspaniali kibice. Oczywiście przygotowaliśmy również plan treningowy obejmujący siłownię i zajęcia w wodzie. Myślę, że w ubiegłym sezonie zdało to egzamin - mówi Dominik Kwapisiewicz, trener Ślepska.
A jak będzie wyglądać dalsza część przygotowań?
- Nigdy nie tworzę planu na cały okres przygotowawczy. Zdecydowanie preferuję opracowanie harmonogramu zajęć na tydzień lub maksymalnie dwa tygodnie. Pozwala to na szybsze i lepsze modyfikacje działań w zależności od sytuacji i pracy, jaką wykonuje zespół. Bywa, że trzeba coś powtórzyć, poświęcić na dany aspekt gry więcej czasu, stąd taki system pracy, w oparciu o który funkcjonuję jako trener. Nie zmienia to jednak faktu, że w pierwszych tygodniach najwięcej czasu poświęcimy budowaniu siły, prewencji, wytrzymałości i maksymalnie sporej ilości kontaktów z piłką w różnych formach - informuje szkoleniowiec suwalczan.
O tym, jak Ślepsk wejdzie w nowy sezon, w dużej mierze zadecyduje sytuacja kadrowa. Jeżeli drużynę ominą urazy, to kibice Biało-Niebieskich o formę swych pupili raczej nie powinni się martwić.
- Kluczem będzie brak kontuzji. To dla każdego trenera największa zmora, ponieważ nie pozwala to na harmonijną pracę. Na pewno położymy spory nacisk na zgranie. Mam nadzieję, że przebiegnie ono sprawnie i nowi zawodnicy szybko zaadaptują się do naszej filozofii gry. Fundamenty drużyny pozostały nienaruszone, mamy więc ważny budulec na dalszą część okresu przygotowawczego i cały sezon 2023/2024 - dodaje Kwapisiewicz.
Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach z klubu odeszli tacy zawodnicy jak: Mariusz Magnuszewski, Miran Kujundzić, Adrian Buchowski, Dominik Depowski, Przemysław Smoliński, Cezary Sapiński oraz Andreas Takvam. Szeregi podlaskiej ekipy zasilili natomiast: Jakub Macyra (środkowy), Žiga Štern (przyjmujący), Ernest Kaciczak (przyjmujący), Sebastian Lisicki (przyjmujący), Konrad Stajer (środkowy) i Joaquin Gallego (środkowy).
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl