Kryminalne
WróćSkupował bydło, za które nie płacił. Grozi mu do 8 lat więzienia
2019-01-17 10:37:46
Policjanci z Kolna zatrzymali 23-latka skupującego od rolników bydło, za które nie płacił. Mężczyzna usłyszał w sumie 10 zarzutów. Za oszustwa, których się dopuścił i prowadzenie nielegalnej działalności gospodarczej, odpowie przed sądem.
kolno.policja.gov.pl
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Kolnie wspólnie z kryminalnymi zajmującymi się przestępczością gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali 23-letniego mieszkańca województwa świętokrzyskiego.
- Mężczyzna podejrzany jest o dokonywanie oszustw na szkodę rolników w powiecie kolneńskim i łomżyńskim. Swoją działalność przestępczą na Podlasiu rozpoczął w ostatnim kwartale ubiegłego roku - podaje Komenda Powiatowa Policji w Kolnie.
23-latek odwiedzał właścicieli gospodarstw pod pretekstem skupu bydła. Za zwierzęta oferował dobre ceny z odroczonym terminem płatności. A skuszeni atrakcyjną finansowo propozycją rolnicy przystępowali do transakcji i odbierali faktury za sprzedane bydło. Jednak aż do teraz żaden z nich nie otrzymał pieniędzy.
Jak podają policjanci, podejrzany oszukał swoje ofiary na ponad 170 tys. zł. Mężczyzna usłyszał 10 zarzutów w tym: 6 dotyczyło popełnienia oszustwa, 4 kolejne nielegalnego transportu zwierząt bez spełnienia wymagań weterynaryjnych.
23-latek przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Policjanci nadal ustalają kolejnych pokrzywdzonych w tej sprawie. Mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
- Mężczyzna podejrzany jest o dokonywanie oszustw na szkodę rolników w powiecie kolneńskim i łomżyńskim. Swoją działalność przestępczą na Podlasiu rozpoczął w ostatnim kwartale ubiegłego roku - podaje Komenda Powiatowa Policji w Kolnie.
23-latek odwiedzał właścicieli gospodarstw pod pretekstem skupu bydła. Za zwierzęta oferował dobre ceny z odroczonym terminem płatności. A skuszeni atrakcyjną finansowo propozycją rolnicy przystępowali do transakcji i odbierali faktury za sprzedane bydło. Jednak aż do teraz żaden z nich nie otrzymał pieniędzy.
Jak podają policjanci, podejrzany oszukał swoje ofiary na ponad 170 tys. zł. Mężczyzna usłyszał 10 zarzutów w tym: 6 dotyczyło popełnienia oszustwa, 4 kolejne nielegalnego transportu zwierząt bez spełnienia wymagań weterynaryjnych.
23-latek przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Policjanci nadal ustalają kolejnych pokrzywdzonych w tej sprawie. Mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl
24@bialystokonline.pl