Kryminalne

Wróć

Skradzione zabytki odzyskane. Sprawa ma charakter rozwojowy

2020-08-18 09:46:28
Te przedmioty skradziono przed laty, historycznie znaczą wiele, w końcu zostały odzyskane. Mowa m.in. o utracony w 1982 roku z Muzeum Podlaskiego kindżale (rodzaj noża wywodzący się prawdopodobnie z Czeczenii). Policja i funkcjonariusze KAS zatrzymali dwie osoby.
Policja/KAS
Handlował przedmiotami o znacznej wartości historycznej

W minioną środę podlascy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej z Białegostoku wkroczyli do domu w jednej z miejscowości w gminie Supraśl. Z informacji jakie posiadali funkcjonariusze wynikało, że mieszkający tam mężczyzna nielegalnie posiada i oferuje do sprzedaży przedmioty o znacznej wartości historycznej.

W wyniku przeszukania mundurowi zabezpieczyli kindżał , który został utracony w wyniku kradzieży w 1982 roku w Muzeum Podlaskim. W ręce funkcjonariuszy trafiła też figurka Czerkiesi na koniach, która został skradziona ponad dwadzieścia lat temu w wyniku włamania do Muzeum Lubelskiego.

Funkcjonariusze policji i KAS przejęli również przywłaszczoną amforę antyczną, wyroby z kości słoniowej, ponad 120 ikon, wiele artefaktów z kościołów czy też monety i biżuterię pochodzące z wykopalisk.

To nie jedyne zabezpieczone przedmioty

Policjanci zabezpieczyli też broń: pistolet, rewolwer, amunicję i granat F1. Funkcjonariusze podkreślają, że ich sukces nie byłby możliwy, gdyby nie ścisła współpraca z pracownikami Muzeum Podlaskiego.

M.in. zarzut paserstwa

Zostały zatrzymane dwie osoby: 61-latek i 30-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzuty paserstwa, posiadania bez wymaganego zezwolenia broni palnej, amunicji i granatu. 61-latek odpowie również za dokonanie zaboru dobra kultury z obszaru okupowanego przy naruszeniu prawa międzynarodowego. Z kolei kobieta usłyszała zarzut utrudniania funkcjonariuszom czynności służbowych. Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.

Śledztwo nadzorowane jest przez Prokuraturę Rejonową w Białymstoku.

Śledczy podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy i nie wykluczają rozszerzenia zarzutów, w tym o naruszenie przepisów podatkowych w zakresie prowadzenia niezarejestrowanej działalności gospodarczej.
Paulina Górska
24@bialystokonline.pl