Skończą to, co zaczęli. Podpisano umowę na budowę obwodnicy Szczuczyna
Znany jest już wykonawca drugiej nitki obwodnicy Szczuczyna. Przetarg wygrała firma, która wykonała już pierwszą z jezdni. Firma Polaqua, o której mowa, ma teraz 28 miesięcy na dokończenie inwestycji.
GDDKiA
Firma Polaqua będzie miała możliwość dokończenia tego, co zaczęła przy stworzeniu obwodnicy Szczuczyna. Właśnie podpisaną wartą 75 mln zł umowę na zaprojektowanie i budowę drugiej jezdni tej trasy. Po zakończeniu prac obwodnica będzie miała już standard drogi ekspresowej.
Zanim to się jednak stanie, będzie trzeba trochę poczekać - dokładnie 28 miesięcy plus okresy zimowe, kiedy roboty nie są prowadzone. Pierwsze 10 zostanie poświęcone na wykonanie projektu, 5 na uzyskanie zezwolenia na rozpoczęcie inwestycji drogowej oraz 13 na budowę.
Zadanie obejmuje wykonanie drugiej jezdni o długości 6,58 km i połączenie jej z istniejącym węzłem drogowym Szczuczyn, który już w I etapie budowy obwodnicy został zrealizowany w wariancie docelowym, na dwie jezdnie. Dodatkowo niezbędna będzie przebudowa na długości ponad 5 km istniejącej jezdni na dwóch odcinkach wraz z likwidacją dwóch skrzyżowań.
Powstaną też zabezpieczenia akustyczne, przejścia dla zwierząt, przepusty ekologiczne oraz wygrodzenia ochronno–naprowadzające. W zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego przewidziane są bariery ochronne i osłony przeciwolśnieniowe.
Obwodnica Szczuczyna jest częścią trasy S61, która z kolei jest fragmentem Via Baltici. Ekspresówka będzie miała łącznie 235 km długości i zaczynie się w Ostrowi Mazowieckiej, gdzie odbije od trasy S8 i dalej przez Łomżę, Ełk i Suwałki dojedzie do granicy Polski z Litwą w Budzisku.
Poza objazdem Szczuczyna gotowe są również obwodnice Bargłowa Kościelnego, Stawisk i Augustowa, trwa też budowa trasy, dzięki której ominiemy Suwałki. Niedawno otwarto oferty w przetargach na budowę odcinków Kolno-Stawiski i Stawiski-Szczuczyn.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl