Skakała chłopakowi po głowie. 22-latek przez dwa dni konał na balkonie
Proces 17-letniej Klaudii S. oskarżonej o brutalne zabójstwo dobiega końca. Prokurator żąda dla dziewczyny 14 lat więzienia.
Ł. Wiśniewski
Po przesłuchaniach biegłych lekarzy, sąd zakończył proces 17-letniej Klaudii S. Dziewczyna jest oskarżona o zabójstwo kolegi. Brutalna zbrodnia miała miejsce pod koniec kwietnia 2012 r. w mieszkaniu na białostockim os. Wysoki Stoczek. Klaudia S. skakała Piotrowi po głowie. Mężczyzna był też kopany i bity pięściami. Piotr przez dwa dni konał na balkonie. Dopiero w poniedziałek z rana jeden z imprezowiczów wezwał pogotowie. Piotra nie udało się uratować. Przyczyną śmierci były urazy głowy.
Biegli lekarze i psycholog, którzy badali 17-latkę stwierdzili, że dziewczyna mogła przewidzieć konsekwencje swojego zachowania. Nie jest ona upośledzona umysłowo.
Prokurator żąda 14 lat więzienia dla Klaudii S. Oprócz dziewczyny na ławie oskarżonych zasiądzie także trzech chłopaków. Prokuratura oskarżyła ich o to, że nie udzielili pomocy konającemu Piotrowi oraz zacierali ślady. Oskarżyciel wnioskuje dla nich od 2 do 2,5 roku więzienia. W najbliższych dniach zapadnie wyrok w tej sprawie.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl