Siedem lat zmian BTL. Podsumowanie pracy Marka Waszkiela
Marek Waszkiel, pełniący do końca sierpnia funkcję dyrektora Białostockiego Teatru Lalek podsumował 7 lat zarządzania placówką. W latach 2005 - 2012 teatr przygotował 42 premiery, powstała Galeria BTL i Piwnica Lalek, a lalkarze prezentowali spektakle na całym świecie.
archiwum
Międzynarodowy teatr lalek dla dorosłych
Za kadencji Marka Waszkiela zespół Białostockiego Teatru Lalek przygotował 42 premiery, z czego 20 spektakli zostało stworzonych dla widzów dorosłych, a 22 dla dzieci. Co więcej, aż 30 sztuk miało swoje prapremiery.
- Cały czas szukamy nowego repertuaru, chcemy by był eklektyczny. Ja oglądam spektakle z perspektywy widza, który kocha teatr i ceni różnorodność - wyznał Marek Waszkiel. Warto dodać, że 15 sztuk wyreżyserowali twórcy m.in z Białorusi, Austrii, Holandii, Niemiec, Słowacji czy Włoch. Z tego wynika, że co trzeci spektakl BTL zrealizował reżyser zagraniczny, nie licząc licznych koprodukcji. Przez siedem lat białostockie Lalki wyjechały z połową repertuaru do 24 krajów podczas 127 wyjazdów.
- Oczywiście nasze preferencje są blisko sąsiedzkie i wschodnie. Najwięcej, bo 12 razy byliśmy w Rosji: w Moskwie, Jokatenburgu, 5 razy na Białorus: w Grodnie, Brześciu, Mińsku, a także 5 razy na Litwie - wylicza Waszkiel.
Teatr może się również pochwalić udziałem w różnych projektach i zdobyciem 113 nagród przez aktorów i pracowników teatru. Zdaniem Waszkiela dużym wyróżnieniem jest jedyne w historii zaproszenie w roli gościa specjalnego na Warszawskie Spotkania Teatralne w 2009 roku. BTL również szczyci się udziałem w obchodach Roku Chopinowskiego i realizacją spektaklu Chopin - impresja, który był pokazywany od Japonii po USA. Równie nobilitujący był udział w polskiej prezydencji oraz dwukrotne uczestnictwo w projekcie Teatr Polska.
Sztuka pokazuje nowe
BTL rozwinął także ofertę edukacyjną. Przez cztery lata prowadzone były letnie warsztaty teatralne. Raz w miesiącu odbywały się warsztaty plastyczne i czytanie sztuk Marty Guśniowskiej.
Ważną i nową działalnością placówki jest wydawanie książek. Teatr może się pochwalić wydaniem Baśni Guśniowskiej, książki Miś Tymoteusz. Sześć sztuk dla teatru lalek Jana Wilkowskiego, Złoty klucz i inne sztuki dla teatru lalek Jana Ośnicy, a także wydawnictwami albumowymi - Jurkowskim i najnowszym - BTL - Lalki - fotografiami Krzysztofa Bielińskiego z 12 spektakli dla dorosłych.
Przez siedem lat zmieniło się również wnętrze teatru. Waszkiel rozbudował placówkę o 200 mkw na dwóch piętrach. W powiększonym foyer powstała Galeria BTL, a w tzw. Akwarium - sala konferencyjna i sala prób z oryginalną podłogą autorstwa Andrzeja Dworakowskiego. Co więcej, stworzono Piwnicę Lalek, gdzie można obejrzeć różne rodzaje lalek, kostiumy i rekwizyty teatru. Na początku lipca rusza kilku miesięczny remont dużej sceny. Tą zmianę skończy nowy dyrektor, Jacek Malinowski, młody reżyser pełniący dotychczas funkcję dyrektora Teatru Maska w Rzeszowie.
- Oddaje teatr w takim stanie, w jakim go zastałem czyli bardzo dobrym. Tworzy go świetny zespół aktorów i pracowników wszystkich działów. Trzymam kciuki za Jacka Malinowskiego i życzę mu odwagi! By nie bał się zmian, gdyż sztuka nie może bazować na przeszłości. O niej trzeba pamiętać, to są korzenie, ale sztuka ma wprowadzać nowe kierunki. Radzę mu, by nie ufał, tym którzy mówią: rób tak jak było. Niech ich nie słucha. Zadaniem sztuki jest kształtowanie, a nie potwierdzanie gustu. Niech wprowadza ambitne projekty, kontrowersje i podejmuje trudne tematy. Trzeba wszystko zmieniać - zaznaczył Waszkiel. Pytany o swoje dalsze plany wyznał, że ku niedowierzaniom innych, ich nie ma i na prawdę nie chcę już być dyrektorem, choć otrzymał kilka propozycji zarządzania.
- Chcę być wolnym człowiekiem, który swobodnie chodzi na spektakle. Dużo jeżdżę po świecie, oglądam. Czy z tego będzie można żyć - zobaczymy - wyznał z uśmiechem Waszkiel.
Magdalena Gorbacz magda.g@bialystokonline.pl