Short-track. Wiemy, kto pojedzie na ME. Niezrozumiałe decyzje przy powołaniach [ZDJĘCIA]
W piątek oraz sobotę na lodowisku w Białymstoku łyżwiarze walczyli o kwalifikacje do Mistrzostw Europy. Niestety w holenderskim Dordrechcie zobaczymy niekoniecznie najlepszych zawodników.
Grzegorz Chuczun
Według zasad, awansować miało trzech najlepszych zawodników, a dwóch kolejnych to decyzja trenera. Wśród kobiet walka była o jedno miejsce plus dwa dodatkowe - to również decyzja trenera. Wcześniej, dzięki dobrym startom w zawodach Pucharu Świata, zapewniony występ na mistrzostwach miały już Natalia i Patrycja Maliszewskie.
W kadrze na zbliżające się Mistrzostwa Europy znaleźli się trzej najlepsi łyżwiarze Juvenii (Wilczyk, Konopko, Kamieński) oraz Rafał Grycner i Adam Filipowicz. Pierwszy z nich reprezentuje barwy Stoczniowca, natomiast drugi jest zawodnikiem Politechniki Opolskiej.
Wśród kobiet, obok wcześniej wspomnianych sióstr Maliszewskich, zobaczymy Magdalenę Warakomską, Martę Wójcik i, co jest dużym zaskoczeniem, czwartą - Oliwię Gawlica z AZS Politechniki Opolskiej (trzecia była Nikola Mazur z Juvenii Białystok).
Jak widać nie zawsze wygrywa sport...
Błażej Okuła
blazej.o@bialystokonline.pl