Zdrowie

Wróć

Schudnij z nami!. Mirosław Konopko: Program mnie zmotywował, gdy byłem już pod ścianą

2014-05-04 00:00:00
Uczestnicy programu wytrwale ćwiczą na siłowni i trzymają się specjalnie dla nich ułożonej diety. Na portalu BiałystokOnline opisujemy ich postępy. Jak radzi sobie Mirosław Konopko?
Archiwum prywatne Mirosława Konopki
Człowiek orkiestra

Pan Mirosław od 23 lat prowadzi własną działalność – jest fryzjerem. Jak przyznaje, przez lata zyskał wielu stałych klientów, jednak nadal się rozwija i poszerza swoje kompetencje.

- Jestem artystyczną duszą. Miałem iść na ASP, ale kiedyś były inne czasy i nie każdego było stać na takie studia. Jednak nie rezygnuję z marzeń, cały czas myślę o tym, by dalej się uczyć. Zdolności plastyczne i kreatywne myślenie bardzo pomagają mi w pracy fryzjera – tłumaczy uczestnik programu.

Mężczyzna ma także wiele innych pasji, a niektórzy mówią o nim człowiek renesansu. Po pracy pan Mirosław wykonuje własne konstrukcje architektoniczne, udziela się charytatywnie, bierze udział w programach telewizyjnych jako statysta lub uczestnik teleturniejów, a także gotuje.

- Po pracy spełniam się w domu – karmię rodzinę i to całkiem nieźle – żartuje uczestnik. - Bardzo lubię eksperymentować w kuchni. Dzięki mojej pasji trafiłem na wiele kursów i do programów kulinarnych, m.in. do MasterChefa. Mam też pokaźną kolekcję nagród zdobytych w różnych konkursach – wylicza.

Efekty programu odchudzającego

- Program Schudnij z nami! był dla mnie wielką motywacją w momencie, kiedy byłem już pod ścianą. Jestem osobą, która potrzebuje mobilizacji, by osiągnąć zamierzone efekty – tłumaczy mężczyzna.

Podczas pierwszej wizyty pana Mirosława u dietetyka mgr. Adama Kuczyńskiego waga wskazała 146,9 kg (przy wzroście 193 cm). Obwód talii i bioder wynosiły 140 i 120 cm. Tkanka tłuszczowa uczestnika sięgnęła 59,8 kg. Stopniowo mężczyzna tracił kilogramy i po kilku tygodniach odchudzania ważył już 138,8 kg, a obwody talii i bioder zmniejszyły się do 130 i 119 cm.

- Początkowo mocno zachłysnąłem się programem – chodziłem regularnie na siłownie, pilnowałem diety. Muszę pochwalić naszego trenera Mateusza Szczebiota – ten młody chłopak wywierał na mnie pozytywną presję, nie odpuszczał. Pan Adam Kuczyński bardzo pomógł mi z dietą. Dzięki różnym modyfikacjom udało nam się dopasować posiłki do moich możliwości i potrzeb – opowiada uczestnik.

W wyniku przerwy w treningach spadek wagi pana Mirosława zatrzymał się, jednak tkanka tłuszczowa zmniejszyła się do 50,1 kg.

- Z powodów zdrowotnych jestem niestety 3. tydzień bez aktywności na siłowni. Dodatkowo miałem ciężki okres w pracy, ale teraz powoli się to zmienia. Za kilka dni wracam do ćwiczeń – deklaruje pan Mirosław. - Mimo tej przerwy, dotychczasowe treningi i dieta wpłynęły na moje samopoczucie i kondycję – nie męczę się już tak łatwo, mam większą wydolność. To naprawdę duża ulga, ponieważ mogę wrócić swoich ulubionych aktywności – dodaje.

- Zawsze przychodzi taki moment, że waga przestaje na jakiś czas spadać, jednak właśnie wtedy trzeba skupić się na naszym celu. Moment zatrzymania mija i wszystko wraca do normy, a waga się obniża – tłumaczy mgr Adam Kuczyński. - Został jeszcze miesiąc, a już teraz każdy powinien być zadowolony z efektów, a przede wszystkim trzeba się nastawić na zachowanie zdrowych nawyków po zakończeniu programu.

Projekt Schudnij z nami! jest organizowany przez portal BiałystokOnline, Centrum Dietetyczne Adam Kuczyński i Klub Fitness Fenix. W programie bierze udział 4 uczestników: Katarzyna Miklaszewska, Barbara Janowik, Sławomir Gawryluk i Mirosław Konopko.
Marta Abramczyk
marta.a@bialystokonline.pl