Aktualności

Wróć

Samochód stanął w płomieniach. 33-letnia kobieta nie żyje

2010-08-10 00:00:00
Jedna osoba nie żyje - to bilans wczorajszego wypadku na drodze Łomża - Wizna. Przyczyny i okoliczności drogowej tragedii ustalają łomżyńscy policjanci.
KWP Białystok
W poniedziałek (9.08) koło godz. 19 doszło do tragicznego wypadku w miejscowości Bożejewo.

32-letni kierowca fiata pandy jechał w stronę Wizny. Najprawdopodobniej mężczyzna wyprzedzał volkswagena, który w tym samym czasie zaczął skręcać w lewo w boczną drogę. Fiat uderzył w jego lewy bok, następnie odbił się i wpadł do rowu, gdzie uderzył w drzewo - wypadek relacjonują funkcjonariusze z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Rozbite auto po chwili stanęło w płomieniach. Kierowcy jak i dwóm pasażerkom udało się wydostać z samochodu. Mężczyzna oraz 33-letnia pasażerka i podróżująca razem z nimi 4-letnia dziewczynka zostali przewiezieni do szpitala. Niestety pomimo udzielonej medycznej kobieta zmarła.
E.S.