Aktualności

Wróć

Sąd ponownie zbada sprawę pobicia czarnoskórego prezentera pogody

2014-02-26 00:00:00
Sąd Apelacyjny w Białymstoku zdecydował, że sprawa Tomasza G., oskarżonego o pobicie czarnoskórego prezentera pogody musi ponownie wrócić na wokandę.
Screenshot z Youtube
Sąd Apelacyjny, wydając wyrok, wziął pod uwagę niejasności, jakie powstają wobec samego faktu pobicia czarnoskórego prezentera. Cała sprawa dotyczyła wydarzeń z lutego zeszłego roku. Właśnie wtedy 25-letni białostoczanin zaczepił czarnoskórego prezentera Radia Jard. 25-latek bez powodu zaczął go wyzywać na tle rasowym. Prezenter nie dał się jednak sprowokować i nie reagował na wulgarne zaczepki. Kiedy mężczyzna doszedł do klatki schodowej swojego bloku, napastnik podszedł do niego i uderzył go w twarz. Doszło do szarpaniny, a 25-latek uciekł. Wtedy prezenter wezwał policję.

Kilka dni po zdarzeniu udało się zatrzymać napastnika. Okazał się nim być znany policji Tomasz G. Po niedługim czasie od zatrzymania 25-latka, na policję zgłosił się Dominik Ch. Mężczyzna oznajmił, że to on napadł na czarnoskórego prezentera pogody. W trakcie śledztwa okazało się jednak, że samooskarżenie nie jest spójne z zeznaniami pokrzywdzonego i innych świadków zdarzenia. Podczas rozprawy świadek cały czas utrzymywał, że to on jest odpowiedzialny za incydent. Sąd pierwszej instancji nie dał jednak wiary zeznaniom. 25-letni Tomasz G. usłyszał wyrok 2 lat i 8 miesięcy więzienia. Od wyroku odwołała się obrona skazanego. Sąd Apelacyjny w Białymstoku skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. W uzasadnieniu sędzia powiedział, że trzeba rozwiać tutaj wszelkie wątpliwości. Sprawą będzie zajmował się teraz Sąd Okręgowy w Białymstoku.

Rogers Cole-Wilson mieszka w Białymstoku od 30 lat. Bardzo lubi to miasto, jednak po jednej z wcześniejszych rozpraw przyznał, że boi się wieczorem wyjść na ulicę.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl