Aktualności

Wróć

S61, S19, Rail Baltica - Sejm nie włączył podlaskich inwestycji do budżetu państwa

2016-01-30 14:00:00
Były propozycje, by w budżecie państwa zapisać środki na 5 podlaskich inwestycji - drogi S19, S61 i obwodnicę Łomży, trasę Rail Baltica oraz Muzeum Pamięci Sybiru. Głosami posłów PiS, także podlaskich, tak się jednak nie stało.
Krzysztof Białoskórski/sejm.gov.pl
W nocy z piątku na sobotę Sejm obradował nad budżetem państwa na 2016 r. Podczas głosowania nie przyjęto 5 pomysłów dotyczących województwa podlaskiego.

W pierwszym chodzi o przeznaczenie 10 mln zł na modernizację korytarza kolejowego E75 Rail Baltica Białystok-Trakiszki. Druga z poprawek dotyczy zarezerwowania 10 mln zł na budowę drogi ekspresowej S19 na odcinku przebiegającym przez województwo podlaskie. Kolejna - również na tę samą kwotę - budowę drogi ekspresowej S61 na odcinku Suwałki – przejście graniczne na granicy Polska-Litwa. Była również propozycja zapisania 5 mln zł na budowę obwodnicy Łomży (prace projektowe) w ciągu drogi S61 oraz 10 mln zł na budowę Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku.

Te poprawki zgłosili podlascy parlamentarzyści z klubu PO. Głosami PiS, w tym głosami podlaskich posłów tej partii, odrzucono wszystkie pomysły. Za głosowali podlascy posłowie wszystkich pozostałych ugrupowań.

- Posłowie podlaskiego PiS-u w czasie kampanii wyborczej mieli usta pełne frazesów o wspieraniu Polski Wschodniej – kompletna kompromitacja ich obietnic nadeszła bardzo szybko, zagłosowali przeciwko przeznaczeniu niewielkich w skali państwa środków na rozpoczęcie czy kontynuację strategicznych inwestycji w naszym województwie - komentuje podlaski poseł PO Robert Tyszkiewicz, jeden z inicjatorów poprawek.
- Wyraźnie widać, że mieliśmy do czynienia z nieodpowiedzialnymi, populistycznymi obietnicami wyborczymi PiS-u. Inwestycje drogowe, którym rząd PO-PSL zapewnił finansowanie w poprzedniej kadencji, mogą być zagrożone - obawia się.

- Te poprawki kwotowo nie obciążały mocno budżetu państwa, miały dać jedynie szansę na kontynuowanie rozpoczętych inwestycji, lub – w przypadku Muzeum Pamięci Sybiru – pozwolić rozpocząć budowę - dodaje Bożena Kamińska z PO. - Jeśli posłowie PiS na spotkaniach w regionie mówią, że będą walczyć o kontynuację strategicznych inwestycji, a potem – gdy trzeba w Sejmie za tymi inwestycjami zagłosować – są przeciwko nim – to jest to zwykła hipokryzja - twierdzi posłanka.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl