Ruszyły badania supraskich katakumb. Niebawem rozpoczną się pierwsze prace zabezpieczające
Cztery białostockie uczelnie rozpoczęły już prace, które mają uchronić supraskie katakumby. To unikalny w skali kraju XVI-wieczny zabytek.
Agnieszka Sakowicz-Stasiulewicz/PB
- Trzy uczelnie białostockie, monaster w Supraślu oraz Chrześcijańska Akademia Teologiczna podjęły się ogromnego przedsięwzięcia jakim jest uratowanie i zabezpieczenie historycznych katakumb zlokalizowanych w pobliżu monasteru w Supraślu - mówi dr hab. inż. Marta Kosior-Kazberuk, prof. PB, Rektor Politechniki Białostockiej.
Supraskie katakumby są unikalnym na skalę kraju zabytkiem z XVI wieku. Między rokiem 1532 – 1557 z pruskiego muru wybudowano cerkiew Zmartwychwstania Chrystusa. Pod świątynią wymurowano zaś katakumby na około 200 nisz grzebalnych:
- To miejsce pochówku elity Rzeczpospolitej szlacheckiej - podkreśla dr hab. Maciej Karczewski, prof. UwB z Wydziału Wydział Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu w Białymstoku. - Tu leżały i leżą szczątki naprawdę wybitnych postaci: matki Aleksandra Chodkiewicza, samego Aleksandra Chodkiewicza, innych przedstawicieli rodu Chodkiewiczów, ale też mamy obok Chodkiewiczów Czartoryskich, Sanguszków, Sapiehów. Są Siemaszkowie, Słuccy, Tyszkiewiczowie, Massalscy, Olelkowicze, Wiśniowieccy. To są nazwiska, które znamy wszyscy ze szkoły podstawowej i średniej z lekcji historii. Szczątki tych osób obok mnichów z klasztoru były grzebane w tychże katakumbach – dodał.
Katakumby nie zostały odpowiednio zabezpieczone
Na początku XIX wieku zrujnowaną cerkiew rozebrano, z kolei katakumby zostały przykryte. Nisze odsłonięto pod koniec XX wieku podczas prac archeologicznych i niestety później je źle zabezpieczono. Z tego powodu stały się bardzo łatwym łupem dla wandali.
- Już od dłuższego czasu staramy się zadbać o nasze wielowiekowe dziedzictwo - mówi dr hab. Andrzej Borkowski, biskup supraski, archimandryta Monasteru Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy w Supraślu. - Prace rozpoczęły zespoły archeologiczne, dokonując opisu tych katakumb. Później katakumby popadły w ruinę. W ostatnich latach, razem z braćmi z Monasteru, razem z wolontariuszami, pod opieką archeologiczną, oczyściliśmy katakumby. Zostały zabezpieczone po to, żeby nie postępowała ich dewastacja. Kolejny etap należy już do specjalistów, dlatego nie możemy sami ingerować w zabytkową strukturę katakumb, które na zewnątrz nie są widoczne.
O tym, jak ważne jest zabezpieczenie katakumb wie także Archimandryta Monasteru Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy w Supraślu:
- To obiekt, który napawa zgrozą - martwi się bp Andrzej. - Z roku na rok katakumby obsypują się, przestają istnieć i to jest już chyba ostatni moment, kiedy możemy wspólnie, przy pomocy Politechniki Białostockiej i naszych uniwersytetów, a więc kadry naukowej, podjąć takie ratownicze zadania, tak aby przynajmniej zatrzymać dewastację.
Przeprowadzono już wizję lokalną zabytku
Naukowcy z białostockich uczelni już wzięli udział w wizji lokalnej katakumb, by określić, jakie prace będą konieczne, by uchronić je przed całkowitym zniszczeniem. Fragmenty cegieł są bardzo zniszczone, to może być niebezpieczne dla osób pracujących przy zabezpieczeniu zabytku.
- Katakumby są w tej chwili w ostatnim momencie, kiedy można je jeszcze zabezpieczyć, zachować i udostępnić i społeczności regionu, ale też turystom - jest to bardzo ważny element dziedzictwa kulturowego Polski - podkreśla dr hab. Maciej Karczewski, prof. UwB. - Wykorzystując połączone siły naszych uczelni, bo to rzeczywiście wymaga zaangażowania całego szeregu specjalistów od archeologów, historyków przez architektów, materiałoznawców, antropologów fizycznych, chemików, biologów. Naszym celem jest przygotowanie dokumentacji, wytycznych do tego, żeby w następnym etapie wystąpić do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o przyznanie środków na zabezpieczenie katakumby w formie trwałej ruiny.
Podczas wizji lokalnej zastanawiano się także jak zabezpieczyć katakumby, aby wpisywały się w krajobraz klasztoru. Naukowcy przyznają, że istotne jest to, czy katakumby mają być dostępne dla turystów, czy także pełnić funkcje ekumeniczne.
- Na samym początku ważne jest wypracowanie pewnej formuły udostępniania tego miejsca oraz kontekstu tego miejsca. Czy będziemy próbowali dowiązać się do ogrodów bazylianów, które kiedyś były w tym miejscu, czy idziemy w kierunku jeszcze starszego okresu, kiedy był tutaj cmentarz. To są ważne pytania, które pozwolą na uzyskanie odpowiedzi o możliwości udostępniania tego obiektu 0- stwierdził Tomasz Rogal z Katedry Projektowania Architektonicznego Wydziału Architektury Politechniki Białostockiej.
Zdaniem profesora PB – Janusza Krentowskiego całe katakumby nie powinny być udostępniane dla zwiedzających, a jedynie fragmenty:
- Większość katakumb, moim zdaniem, powinna być przeznaczona do badań - najpierw archeologicznych, natomiast potem możemy prowadzić badania architektoniczne, konstrukcyjne, zastanawiać się, jak to powinno wyglądać.
Nad ratowaniem katakumb supraskich wspólnie z Monasterem będą współpracować Politechnika Białostocka, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku, Uniwersytet w Białymstoku i Chrześcijańska Akademia Teologiczna w Warszawie.
Justyna Fiedoruk
justyna.f@bialystokonline.pl