Ferie zimowe trwają 2 tygodnie. W niektórych województwach już się zaczęły, np. w kujawsko-pomorskim, wielkopolskim i świętokrzyskim (14 stycznia), w innych dzieciaki jeszcze poczekają na zimowy odpoczynek. W naszym regionie rozpoczyna się on w poniedziałek (21 stycznia) i potrwa do 3 lutego, podobnie jak w woj. warmińsko-mazurskim.
Mnóstwo pomysłów na ferie w mieście
Nie wszystkie dzieciaki wyjeżdżają gdzieś na ferie (nie wszystkich na to stać, rodzice nie zawsze dostaną urlop w tym okresie itp.). Wiele pozostaje więc w domach. Wcale jednak to nie oznacza, że będą się nudzić.
- W ferie przyjedzie do nas babcia Marysia. Będziemy chodzić na łyżwy, na sanki, jak będzie śnieg. Babcia wymyśla nam zawsze dużo atrakcji. Jak nie ma pogody, np. pada deszcz, to gra ze mną i bratem w karty. Umiem grać w tysiąca i w wojnę – mówi 10-letnia Julka Kuć. – Babcia robi też ciasta, galaretki – bardzo to lubię. My do babci jeździmy rzadziej, bo mieszka w innym mieście. W wakacje jeździmy z rodzicami do niej.
Są też dzieciaki, które w końcu będą mogły nacieszyć się grami komputerowymi, szczególnie że wielu najmłodszych znalazło je w świątecznych prezentach.
- W ferie będę mógł grać w gry komputerowe z kolegami przez internet. Jak jest szkoła, to mama nie pozwala za dużo. I na pewno będę z rodzicami chodzić na sanki, jak będzie śnieg. Nigdzie nie wyjeżdżamy, bo tata musi pracować, dopiero na wakacje – mówi 11-letni Krystian Zdanuczyk. – Czy dostałem grę na święta? Jedną, nie taką co zamawiałem, ale chrzestny dał mi pieniądze i pojadę z tatą kupimy taką, jaką będę chciał – dodaje.
Ferie w mieście nie muszą być nudne
Wiele białostockich ośrodków, stowarzyszeń, organizacji itp. przygotowało wiele atrakcji dla dzieci, które nie wyjeżdżają na ferie. Centrum im. Ludwika Zamenhofa zachęca do tworzenia budowli z klockowe Lego, Muzeum Podlaskie ma zaś w swojej ofercie mnóstwo zajęć i warsztatów edukacyjnych, z kolei Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury zachęca do Wielkiej Podróży Kosmicznej. Będzie też coś dla miłośników tańców, kultury ludowej czy odgadywania zagadek. Zobacz:
Ferie zimowe 2019. Jak ciekawie spędzić wolny czas?.
- Niestety w tym roku nie uda nam się nigdzie wyjechać. Dzieci na kilka dni pojadą do dziadków, ale tydzień spędzą w Białymstoku. Słyszałam, że wiele instytucji robi zajęcia dla dzieci, ale jeszcze się z nimi nie zapoznawałam. Myślę, że do dobra propozycja spędzenia wolnego czasu. To na pewno lepsze niż siedzenie przed telewizorem – mówi Janina Jastrzębska, mama 8-letniej Wiktorii i 6-letniego Jasia.
Stoki narciarskie z pewnością będą przepełnione
Jak zawsze wiele rodzin w okresie ferii zimowych wybiera się na stoki narciarskie. Najpopularniejsze kurorty są więc w tym okresie szczególnie zapełnione, jednak to nie zraża miłośników sportów zimowych. Nawet jeśli nie uda się wyjechać w góry, to można pojechać na mniejsze stoki, jak ten pod Suwałkami.
- W weekend na pewno pojedziemy do Szelment na narty. To super sprawa, blisko i jak na naukę dla dzieciaków – wystarczająco. Poza tym nie jesteśmy uzależnieni od pogody, jak widzimy rano, że będzie deszcz, to nie jedziemy, wybierzemy się innego dnia, gdy będzie ładnie. Jak dzieci podrosną i nauczą się dobrze jeździć, wtedy na pewno pojedziemy gdzieś dalej – mówi Michał Andrzejczyk, tata 7-letniej Oli i 8-letniego Franka, który sam na nartach jeździ już od 11 lat.
W okolicach Suwałk znajduje się także wyciąg Dąbrówka. Położony jest około 3 km od centrum miasta, w bezpośrednim sąsiedztwie Wigierskiego Parku Narodowego. Ma 300-metrową trasą zjazdową, sztucznie dośnieżaną, ratrakowaną i oświetloną. Nieopodal są także atrakcyjne trasy narciarskie w miejscowości Krzywe w Wigierskim Parku Narodowym, które są idealne do rekreacyjnego narciarstwa biegowego o łącznej długości 8 km, z poprowadzonym śladem.
Jazdy na nartach można się też pouczyć, nie wyjeżdżając z miasta. Białostocki Ośrodek Sportu i Rekreacji ma ciekawą, zimową ofertę dla małych białostoczan i ich rodziców.
Zobacz także:
-
Ferie z Polregio. Przewoźnik ma specjalne taryfy dla podróżujących
-
Wyjazdy na ferie zimowe. Jak przygotować auto, by bezpiecznie dotrzeć do celu?