W jej muzyce miesza się pop i soul, smaku dodaje stylistyka retro. Artystka obdarzona jest też ciekawą barwą głosu - przypomina Amy Winehouse czy Macy Gray.
W Białymstoku Y’akoto promowała swój debiutancki album Baby blues. Śpiewa w nim przede wszystkim o tym, co dotyka każdego z nas.
Moje piosenki opowiadają o prawdziwym życiu, o sytuacjach, które zdarzają się każdemu człowiekowi codziennie, historie jakich każdy z nas może doświadczyć i z którymi może się utożsamić. - mówi o albumie.
Artystka zachwyciła publikę pełnymi emocji wykonaniami. Ballady mieszały się z energicznymi utworami. Słuchacze ożywiali się przy tych najbardziej znanych: Without you czy Diamonds. Śpiewali z artystką i żywiołowo klaskali. W znakomitej dyspozycji był też zespół, który towarzyszył wokalistce. To jednak Y'akoto rządziła na scenie. Hipnotyzowała głosem, przyciągała wzrok scenicznym tańcem.
Na bisy wyszła na bosaka, dziękowała za gorące przyjęcie w naszym mieście. Na finał koncertu białostocka publika mogła usłyszeć nowy, zagrany w akustycznej wersji, utwór. Dała się też namówić na wspólne śpiewanie refrenu. Słuchacze oklaskiwali występ artystki na stojąco.
Koncert Y'akoto w sali Forum, zorganizowany przez Białostocki Ośrodek Kultury, był częścią programu Dni Miasta Białegostoku. Dziś na Rynku Kościuszki zagra Hey. Świętowanie potrwa do niedzieli.
Program:
Dni Białegostoku