Sport

Martin Pospisil przybył do Jagiellonii latem 2017 r. z FK Jablonec i z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem Dumy Podlasia. Środkowy pomocnik był częścią zespołu, który wywalczył wicemistrzostwo Polski oraz dotarł do finału krajowego pucharu, jednak z czasem Czech zatracił gdzieś nieco swej piłkarskiej jakości, co było już widać w sezonie 2021/2022, kiedy to Martin nie zdobył żadnego gola i zaliczył tylko 4 asysty.

Batalia 2022/2023 to już dla Pospisila kompletnie nieudany czas, bo opisywany zawodnik przebywał na murawach tylko przez ok. 800 minut i w zasadzie, jeżeli chodzi o ofensywę, nie zanotował żadnych ważnych liczb wartych odnotowania. Rola czeskiego pomocnika w Jagiellonii zaczęła spadać, więc jasne było, że piłkarz ten niebawem może opuścić Dumę Podlasia. Wydawało się, że do takiego ruchu dojdzie latem, jednak stało się to szybciej. Kontrakt Pospisila z Jagą został rozwiązany za porozumieniem stron już na początku marca, a sam zawodnik od razu trafił do czeskiego ekstraklasowicza - Sigmy Ołomuniec.

Licznik gier Pospisila w Jagiellonii zatrzymał się więc na liczbie 197 (Ekstraklasa, Puchar Polski, europejskie puchary). Mimo tego, że kibice białostockiego zespołu w ostatnim czasie niezwykle narzekali na formę 31-latka, to jednak warto pamiętać, że opisywany pomocnik we wcześniejszych sezonach, zwłaszcza na początku swej przygody w podlaskim klubie, dawał drużynie dużo dobrego i odchodzi z żółto-czerwonej rodziny jako obcokrajowiec z największą liczbą występów w Jadze w całej historii.

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl